W Lublinie trwają Targi Służby Więziennej. Podczas targów odbyła się konferencja poświęcona potrzebom systemu penitencjarnego. Udział w niej wzięła wiceministra sprawiedliwości Maria Ejchart.
CZYTAJ: Najnowsze technologie na targach więziennictwa w Lublinie [ZDJĘCIA]
Podkreślała ona, że więziennictwo musi być przede wszystkim bezpieczne, humanitarne i praworządne: – Mam tu na myśli bezpieczeństwo zarówno funkcjonariuszy, jak i skazanych. Każdy obszar w więziennictwie potrzebuje zmian radykalnych. Musimy też być wrażliwi na nowe technologie, na to, że świat się zmienia i więziennictwo również musi się zmieniać.
W polskich zakładach karnych i aresztach śledczych przebywa około 70 tysięcy osadzonych. Z liczącej 30 tysięcy kadry Służby Więziennej, 28 tysięcy to funkcjonariusze.
– To nie jest zadowalająca liczba – mówił podczas targów więziennictwa w Lublinie dyrektor generalny Służby Więziennej pułkownik Andrzej Pecka. – Patrzymy, ilu osadzonych przypada na jednego funkcjonariusza. W tej chwili u nas jest to troszeczkę za dużo. Staramy się te niekorzystne proporcje zmienić, szczególnie w pionach ochronnych i penitencjarnych. Jeżeli wychowawca ma pod opieką na przykład 200 osadzonych, to zdecydowanie zbyt duża liczba. Według mnie to powinno być około 100 osób.
Z danych wynika, że polskie jednostki penitencjarne są zajęte w ponad 80 procentach. Targi Służby Więziennej w Lublinie potrwają do piątku
ZAlew / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski