Lubelscy radni Klubu Prawa i Sprawiedliwości domagają się wygaszenia mandatów pięciu radnym Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka. Dziś (13.11) złożyli w tej sprawie projekty uchwał na ręce przewodniczącego Rady Miasta Lublin Jarosława Pakuły.
Chodzi o radne: Annę Ryfkę, Kamilę Florek, Martę Gutkowską, Monikę Kwiatkowską oraz Magdalenę Mitrus.
– Wszystkie panie, zgodnie z ustaleniami portalu Jawny Lublin, mają nie mieszkać w Lublinie – mówi radny PiS Robert Derewenda. – To są bardzo poważne sprawy. Jeśli mamy decydować o mieście, układać kwestie dotyczące infrastruktury, betonowania, zieleni, infrastruktury drogowej, komunikacji miejskiej to wypada, aby zajmowały się tym osoby, które mieszkają w Lublinie. A już na pewno jest to warunek konieczny z punktu widzenia prawa.
– Rozmawiałem z paniami radnymi, które zaręczają, że mieszkają w Lublinie – odpowiada przewodniczący Rady Miasta Jarosław Pakuła z Klubu Prezydenta Krzysztofa Żuka. – Innych sposobów do weryfikacji nie posiadam. Nie mam narzędzi żeby to sprawdzić. Zgodnie z tym co panie zadeklarowały, przyjmuję to jako dobrą monetę. Czy posiadając kilka nieruchomości te panie mogą przebywać w różnych miejscach, co jest ich prawem? Ja tego nie wiem.
CZYTAJ: Lubelski Ratusz: miasto gotowe na zimową aurę
Radni Klubu Krzysztofa Żuka wydali oświadczenie, w którym podkreślają, że ich miejsca zamieszkania są zgodne z deklaracjami złożonymi Miejskiej Komisji Wyborczej. Jednocześnie zaznaczają, że z oświadczeń majątkowych wynika, że także niektórzy radni PiS posiadają kilka nieruchomości. „Zgodnie z tezą przyjętą w artykułach portalu należałoby zatem przyjąć podejrzenie, że mogą oni nie zamieszkiwać w Lublinie” – czytamy w oświadczeniu.
Radny PiS Robert Derewenda zapytany o to, czy jest pewien, że problem nie dotyczy także jego klubu, odpowiedział, że „wielu rzeczy nie jest pewien”. Nie ma także narzędzi, żeby to zweryfikować.
Radni mają zająć się sprawą na najbliższej sesji Rady Miasta 21 listopada.
EwKa / opr. PrzeG
Fot. Krzysztof Radzki