Oszuści wykorzystują każdą okazję. Tym razem, na terenie gminy Zalesie w powiecie bialskim, doszło do prób oszustwa na bon energetyczny.
Do starszych mieszkańców dzwonili rzekomi urzędnicy gminy, informując o planowanych wizytach w ich domach w celu weryfikacji zasadności wypłaty bonu energetycznego.
CZYTAJ: Chciał zarobić, stracił duże pieniądze. 79-latek ofiarą internetowych oszustów
Oszuści kontaktowali się między innymi z 80-letnią matką pana Grzegorza. – Ktoś dzwonił do mojej mamy, że będą kontrolować jej bon energetyczny. Mama zadzwoniła do mnie. Powiedziałem jej, żeby nie rozmawiała więcej z nikim. Później zadzwoniła jeszcze do gminy. A z gminy ktoś zadzwonił na policję. Przyjechał dzielnicowy. Ktoś miał odwiedzić moją mamę w sprawie tej „kontroli” około godziny 14.00. Czekała na niego policja, ale nikt się nie pojawił.
– Na terenie gminy Zalesie kilku mieszkańców otrzymało telefony od rzekomych urzędników w celu weryfikacji zasadności przyznania bonu energetycznego – mówi wójt Tomasz Szewczyk. – To kolejna próba oszustwa. Zawiadomiliśmy o tym policję, która próbowała wykryć sprawcę. My, jako urzędnicy na pewno takich kontroli nie prowadzimy. Gdyby przeprowadzała je rzeczywiście gmina, musielibyśmy zawiadomić o takiej kontroli na piśmie, zachowując wszystkie zasady administracyjne. Zresztą praktycznie wszystkie bony zostały już wypłacone, więc nie moglibyśmy kontrolować.
CZYTAJ: Brał udział w oszustwie „na policjanta”. 44-latek zatrzymany
– Chcę pochwalić tych mieszkańców, którzy dostali takie telefony. Ich czujność okazała się dobrym tropem – zadzwonili, poinformowali nas, przez co nie zostali oszukani – dodaje wójt Szewczyk. – Podejrzewamy, że dzwoniący były to osoby, które chciały przeprowadzić rekonesans w domu. Może jedna osoba zagadywałaby starszego mieszkańca, a druga przeszukiwałaby mieszkanie.
– Do Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Zalesiu wpłynęło 385 wniosków o przyznanie bonu energetycznego – informuje kierownik GOPS-u Dorota Michaluk. – W tym było 19 odmów, a do rozpatrzenia pozostały jeszcze tylko 2 wnioski. Wobec wszystkich pozytywnie rozpatrzonych wypłaty już zrealizowaliśmy. Bon energetyczny jest to tak jakby zniwelowanie wysokich kosztów energii – czyli dopłata do rachunków za prąd.
– Kontroli bonów energetycznych nie prowadzą też pracownicy PGE Polskiej Grupy Energetycznej, podobnie jak żadnego innego sprzedawcy prądu – mówi Konrad Mróz z biura prasowego tej firmy. – Wnioski o bon nie były składane do sprzedawców energii i w żaden sposób nie uczestniczymy w ich weryfikacji. Tak, że wszelkie tego typu próby należy traktować z dużą ostrożnością.
– Wczoraj też do mnie ktoś dzwonił niby z banku. Ale powiedziałam, że nie jestem zainteresowana, bowiem z banku by nie dzwonili. Wiem to, bo tam pytałam – mówi jedna z mieszkanek. – Oszuści wykorzystują każdą okazję, trzeba bardzo uważać. Oszuści są wszędzie, trzeba przed nimi ostrzec przede wszystkim ludzi starszych. Nie odbieram telefonów od nieznajomych, traktuje je jako spam – dużo jest oszustów, więc nie ma co tego odbierać, bo to się może źle skończyć – dodają inni.
O każdej próbie oszustwa należy powiadomić policję.
Na terenie powiatu bialskiego odbywają się cykliczne spotkania organizowane przez powiatowego rzecznika konsumentów, których celem jest przestrzeganie seniorów przed oszustwami.
MaT / opr. ToMa