Lublin uczcił Narodowe Święto Niepodległości. Obchody rozpoczęły się od uroczystej sesji rady miasta, następnie w lubelskiej archikatedrze została odprawiona msza w intencji Ojczyzny. Po zakończeniu nabożeństwa uczestnicy przeszli na plac Litewski, gdzie odbył się uroczysty apel.
Bp Adam Bab: Bądźmy dla siebie braćmi
– Bądźmy dla siebie braćmi, również w rozmaitych sporach i dyskusjach – apelował w kazaniu podczas mszy za Ojczyznę w lubelskiej archikatedrze biskup Adam Bab. – Gigantyczny postęp technologiczny, zwłaszcza w komunikacji cyfrowej, sprawił, że można bardzo nieodpowiedzialnie, bez żadnych konsekwencji zrównać kogoś z błotem. Im bardziej ordynarny, radykalny język, im więcej inwektyw, tym więcej oklasków. Rozlewa się ta nieodpowiedzialność po mediach, gdzie każdy jest anonimowy. Mówimy do braci, mówimy do sióstr, mówimy do ludzi, którzy mają swoją godność. Dyskutujmy, wspierajmy się, ale nie równajmy się z błotem.
CZYTAJ: Lubelscy radni spotkali się na uroczystej sesji
Biskup Bab apelował, aby nie popełniać błędów naszych przodków, czyli egoizmu i zacietrzewienia w dbaniu tylko o interesy grupowe sprawiające, że – jak powiedział biskup lubelski – “drugi rodak zaczyna być nazywany wrogiem”.
Senator Jacek Trela: To najważniejsze święto w Polsce
– Należy być razem, nie kłócić się, iść do przodu, by nie stracić niepodległości – mówił podczas obchodów święta 11 listopada senator Trzeciej Drogi Jacek Trela.
– To najważniejsze święto w Polsce, bo to jest święto odzyskania niepodległości po 123 latach niebytu państwowości polskiej – zaznaczył senator. – To symboliczne, dlatego że jest to związane z przyjazdem marszałka Piłsudskiego do Warszawy z Magdeburga. Wiemy, że wcześniej w Lublinie był rząd Daszyńskiego, powołany 7 listopada, więc można powiedzieć, że Lublin też jest sercem odrodzonej polskiej państwowości.
Marian Król: 11 listopada jest szczególnym świętem
– 11 listopada przypada najważniejsze dla Polaków święto, symbol naszego narodu i ojczyzny, którą z takim trudem przed laty wywalczyli nasi przodkowie – mówi Marian Król, przewodniczący Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność”.
– 11 listopada jest szczególnym świętem. Powinniśmy pielęgnować nasze biało-czerwone barwy, przekazywać kolejnym pokoleniom. Na świecie nie brakuje tych, którzy kwestionują to, że mamy prawo do wolnej, niepodległej ojczyzny. W naszym państwie, w naszej ojczyźnie też znajduje się szereg różnych ludzi, którzy rozumieją niepodległość w inny sposób niż nasi przodkowie – ci wielcy patrioci, którzy byli gotowi oddać życie i poświęcić wszystko, co mieli, dla ojczyzny.
Sylwester Tułajew: To przede wszystkim dzień wspólnoty
– To święto, które powinno łączyć wszystkich Polaków – podkreśla poseł Prawa i Sprawiedliwości Sylwester Tułajew.
– To przede wszystkim dzień wspólnoty, dzień, kiedy wszyscy świętujemy odzyskanie niepodległości. Po 123 latach zaborów, niewoli powróciliśmy na mapę świata. Z tego jesteśmy dumni, jesteśmy szczęśliwi. Ale dobrze wiemy, że właśnie poprzez naszą współpracę na rzecz dobra ojczyzny musimy dalej zabiegać, aby Polska była bezpieczna, aby Polska trwała, aby była suwerenna, aby ta wspólnota niepodległości nie gasła – zaznacza Tułajew.
Po oficjalnych wystąpieniach i apelu pamięci na placu Litewskim uczestnicy obejrzeli pokaz musztry paradnej w wykonaniu uczniów XIV Liceum Ogólnokształcącego. Zaplanowano też otwarcie wystawy “Ojcowie Niepodległości” przez budynkiem Poczty Polskiej. W tym samym miejscu – o godzinie 13.20 – chętni będą mogli wziąć udział w miejskiej grze niepodległościowej. Natomiast o 13.30 sprzed pomnika Józefa Piłsudskiego wyruszy spacer “Lubelskim Szlakiem Niepodległości”.
W świąteczny wieczór elementy przestrzeni miasta zmienią kolor na barwy Rzeczypospolitej Polskiej. Okolicznościowe iluminacje pojawią się m.in. w Parku Ludowym, na Arenie Lublin, a na Wieży Trynitarskiej będzie można obejrzeć wyjątkową iluminację – mapping nawiązujący tematycznie do Święta Niepodległości.
Fot. Iwona Burdzanowska