Od 29 września do 25 listopada Ziemia ma dwa księżyce. Tymczasowo funkcję drugiego księżyca pełni planetoida, która znalazła się w orbicie naszej planety.
Krzysztof Kowalczyk z Centrum Nauki Kopernik mówił w Polskim Radiu 24, że planetoida jest zbyt mała, aby móc ją obserwować bez profesjonalnego sprzętu. – Ma ona bowiem tylko 10 metrów średnicy, więc nawet jak na planetoidę nie jest to duży obiekt. Ale nie poruszała się wystarczająco szybko, aby uciec Ziemi i została przez nią schwytana. Ale z drugiej strony jest na tyle daleko, że zdoła się wydostać z pola grawitacyjnego naszej planety.
CZYTAJ: Wymarły gatunek zachował się na malunkach naskalnych
Krzysztof Kowalczyk poinformował, że planetoida została wykryta dzięki systemowi Atlas, który służy do wykrywania ciał niebieskich potencjalnie zagrażających Ziemi. Ekspert zapewnił, że ta planetoida nie zagraża naszemu bezpieczeństwu.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. archiwum