Radio Lublin włączyło się w Dzień Polskiej Muzyki. To okazja między innymi do promocji naszych brzmień, a także do podziękowań twórcom i artystom za ich codzienną pracę. Razem z blisko setką rozgłośni nasze radio kładzie dziś szczególny nacisk na rodzime produkcje.
“Warto słuchać polskich utworów nie tylko od święta”
Dzień Polskiej Muzyki na naszej antenie to szczególna okazja do podróży w czasie i możliwość wysłuchania wielu hitów z różnych lat, epok i stylów.
– Warto słuchać polskich utworów nie tylko od święta – przekonuje szef Redakcji Muzycznej Radia Lublin Tomasz Wolski. – Należy się z naszej strony ukłon w kierunku polskiej muzyki. To jest zupełnie zrozumiałe i robimy to na co dzień. Polskie prawo wymaga od każdej stacji radiowej określonego procenta polskiej muzyki na antenie w ciągu całego dnia nadawania. My to realizujemy z naddatkiem i to znaczącym.
W Radiu Lublin powstawały utwory największych gwiazd
Radio Lublin miało również i ma niemały wkład w dorobek polskiej branży muzycznej. To tutaj w studiu nagraniowym powstawały utwory największych gwiazd polskiej sceny muzycznej.
– Tutaj swoją pierwszą płytę nagrał zespół Vox w 1979 r. – mówi dziennikarz Radia Lublin i autor m.in. audycji muzycznych Dariusz Turecki. – W 1980 r. nagrał pierwszą płytę zespół Maanam. Budka Suflera zaczęła nagrywać swoje płyty na przełomie lat 70. i 80., począwszy od albumów nagranych z Romualdem Czystawem. To tutaj nagrywał Alex Band z różnymi wokalistami. Na przykład taka płyta “Good Ol’ Rock N’Roll” Krzysztofa Krawczyka. Wanda Kwietniewska, Małgorzata Ostrowska i Grzegorz Stróżniak, którzy potem współtworzyli zespół Lombard, tutaj pod koniec lat 70. dokonali trzech nagrań z wokalną grupą Vist. Mamy te nagrania w swojej taśmotece.
I nie tylko te…
– W taśmotece Radia Lublin znajduje się 41 tysięcy taśm z muzyką rozrywkową z lat 1960-99 – mówi starszy specjalista ds. programowych Dariusz Miącz. – Mamy również tzw. taśmy matki. Są to nagrania zarejestrowane w studiu naszej rozgłośni. Na pewno są to unikalne nagrania w skali naszego kraju, które powstały w murach naszej rozgłośni.
CZYTAJ: Dzień Polskiej Muzyki również na antenie Radia Lublin
Wśród nich jest sporo utworów Budki Suflera.
– Nagrywanie tutaj było niesamowitą przygodą – przyznaje muzyk i kompozytor Krzysztof Cugowski. – Pierwsze nagrania, które robiliśmy, to były nagrania robione w małym studiu. Nagraliśmy tam wtedy “Blues George’a Maxwella” na magnetofonie monofonicznym. Dla nas to było super profesjonalne tutaj w Radiu Lublin. Wtedy właśnie powstał ten “Blues George’a Maxwella”, który do dzisiaj jest w taśmotece jako pierwszy utwór Budki Suflera.
Warto dać szansę również młodym artystom
Obecnie, tak jak i kiedyś, na polskiej scenie muzycznej sporo się dzieje.
– Dużo piosenek miało treści pandemiczne, były protest songi, następnie wojna na Ukrainie również spowodowała, że ludzie robili jednoczące piosenki – mówi dziennikarz muzyczny i autor muzycznych programów Aleksander Tyburek. – Muzyka zawsze świetnie odzwierciedla czasy, w których żyjemy. Można powiedzieć, że po tych lockdownach nagle też artyści chcieli odetchnąć. Warto słuchać polskiej muzyki, dlatego że mamy bardzo utalentowanych młodych wokalistów, którzy powoli przejmują schedę po tych, którzy wiedli prym w latach 90. czy na początku lat 2000. Są też sytuacje, w których starzy wyjadacze budzą się i nagle po 11 latach wychodzi płyta “Bailando” Tomka Makowieckiego. Sławek Uniatowski wyda teraz album po 5 latach. Młodym trzeba czasami dać miejsce, ale nie tak łatwo, i starsi też tak łatwo nie odpuszczają, więc jest niezła rywalizacja.
Warto więc chociaż czasem posłuchać również polskiej muzyki. Tak po prostu. Wielu wspaniałych polskich utworów mogliśmy i wciąż możemy wysłuchać w Polskim Radiu Lublin.
MaTo / opr. WM
Fot. archiwum RL