To już trzeci tydzień podwyżek cen paliw w następstwie zaognienia konfliktu zbrojnego na Bliskim Wschodzie. Skokowy wzrost cen ropy był reakcją rynku na groźbę odwetowego ataku Izraela na irański sektor naftowy. Deklaracje Tel Awiwu, że nie zamierza atakować obiektów naftowych w Iranie, uspokoiły giełdy, ale ceny hurtowe paliw gotowych są nadal wysokie.
– Podwyżki w detalu nie ominęły naszego regionu, ale benzyna 95-oktanowa w Lubelskiem należy do najtańszych w kraju – mówi Radiu Lublin Jakub Bogucki z portalu e-petrol. – Lubelskie jest w tym momencie ze swoją ceną 5,91 za benzynę drugim najtańszym województwem w skali kraju. Jeśli chodzi o olej napędowy, płaci się 6,04. To jest taki, powiedziałbym, środek tabeli. Natomiast w przypadku autogazu Lubelskie również jest województwem w środku tabeli ze średnią ceną 2,96 zł.
CZYTAJ: Filip Dąb-Mirowski: W 2025 roku powinno dojść do rozstrzygnięcia wojny w Ukrainie
Olej napędowy i LPG są wprawdzie o grosz tańsze niż średnia dla całej Polski, ale w porównaniu do najdroższych regionów, u nas kierowcy płacą za te paliwa odpowiednio o 11 i 8 groszy mniej. W przypadku benzyny 95 oszczędzają średnio aż 21 groszy na litrze. Zdaniem analityka, najbliższe dni powinny przynieść na rynku paliw cenową stabilizację.
JB / opr. WM
Fot. pixabay.com