Spory ruch na cmentarzach. Deszczowa pogoda nie przeszkadza odwiedzającym, którzy chcą zdążyć z uporządkowaniem grobów jeszcze przed 1 listopada.
Na cmentarzu parafialnym w Białej Podlaskiej prace porządkowe trwają już od godzin porannych.
– Wyrywam trawę, myję nagrobki. Trzeba zapalić znicze, posprzątać liście, które ciągle opadają – mówią mieszkańcy Białej Podlaskiej. – Lepiej, jak wszystko sprząta się na bieżąco. Wtedy jest mniej pracy. Ale tak się nie da.
CZYTAJ: Ogrom śmieci zalewa cmentarze. Jak dekorować groby tanio i ekologicznie?
W miarę porządkowania grobów, przybywa śmieci na cmentarzach. Właściciel firmy nadzorującej cmentarz w Białej Podlaskiej Franciszek Maksymiuk, przyznaje, że wiele osób wyrzuca śmieci bez ich segregacji: – Wystarczy, że załóżmy tam, gdzie jest pojemnik z napisem bio, że te wszystkie zielone liście powinno się wrzucić, a ludzie nie patrzą. Wrzucają pięć, sześć zniczy i w tym momencie jest problem, bo musimy to przesegregować. Inaczej nie przyjmą tego na wysypisko. Nie jesteśmy tu w stanie kogokolwiek ukarać.
Według danych NIK w Polsce jest ponad 15 tys. cmentarzy.
MaT/ opr. DySzcz
Fot. Iwona Burdzanowska