Piłkarze ręczni Azotów Puławy pokonali Energę MKS Kalisz 35:33 w meczu 7. kolejki Orlen Superligi.
Do przerwy puławianie prowadzili 19:14, ale w drugiej połowie nie zabrakło emocji, bo rywale byli blisko doścignięcia puławian.
CZYTAJ: Pływalnia UMCS jak nowa. Dziś uroczyste otwarcie
O przyczynach trener gospodarzy Patryk Kuchczyński:
– Trochę nerwów z naszej strony. Może niepotrzebne, ale część chłopaków jest bardzo mocno eksploatowana i spodziewałem się, że ta niemoc rzutowa może przyjść. Nie sądziłem, że to będzie aż tyle osób. Szkoda, bo gdybyśmy połowę z tego wykorzystali to nie byłoby takiej końcowej nerwówki. Najważniejsze jest to, że nie pękli. Pokazali kawał charakteru.
MVP spotkania został Łukasz Gogola, który zdobył dla Azotów 11 bramek.
To czwarte zwycięstwo puławian w tym sezonie, którzy z 13 punktami zajmują 5. miejsce w tabeli.
W następnej kolejce podopieczni trenera Patryka Kuchczyńskiego 14 października zmierzą się na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław.
Biuro prasowe Orlen Superligi/AR
Fot. KS AZOTY PUŁAWY FB