Koszykarze Polskiego Cukru Start Lublin w swoim pierwszym meczu nowego sezonu ekstraklasy w sobotę (05.10) zmierzą się na wyjeździe z Arrivą Polskim Cukrem Toruń.
Skrzydłowy Jakub Karolak uważa, że lubelska drużyna jest gotowa do rywalizacji.
– Dobrze przepracowaliśmy okres przygotowawczy. Graliśmy z nimi sparing, co prawda, przegraliśmy, ale był to jeden z pierwszych meczów. Teraz wyglądamy zupełnie inaczej, jesteśmy gotowi i mamy nadzieję, że przywieziemy do Lublina 2 punkty. Mają kilku groźnych zawodników. Kluczem będzie to, żeby ich zatrzymać i nie dać im dużo otwartych rzutów za 3 punkty. Mamy swoje plany na ten mecz. Mam nadzieję, że je wyegzekwujemy i wszystko zadziała.
Od kilku lat drużyna bezskutecznie walczy o zakwalifikowanie się do fazy play-off. Środkowy Startu Roman Szymański przyznaje, że na razie zespół koncentruje się na najbliższym meczu.
– Tamten sezon pokazał, że można być już praktycznie jedną nogą w play-offach i w ostatnim gwizdku wypaść. Taki jest sport. Ktoś zawsze musi być na tym 9., 10. miejscu. Jako cel stawiamy sobie po prostu wygrać pierwsze spotkanie sezonu. Uważam, że to najważniejsze, żeby wygrywać każdy najbliższy mecz. A co przyniesie później tabela, to już jest przyszłość.
Mecz w Toruniu rozpocznie się jutro o 19:30.
AR
Fot. archiwum