Nowoczesna konstrukcja antygradowa powstaje w sadzie doświadczalnym Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. Takie rozwiązanie pozwala na zniwelowanie strat związanych z gradobiciem, ale i niewielkimi przymrozkami. A innowacyjne elementy wprowadzane na poszczególnych plantacjach stają się konieczne, by produkcja się opłacała.
CZYTAJ: “Rozmowy są ważne”. Rolnicza rada z wiceministrami w Lublinie [ZDJĘCIA]
– U nas zrobimy również system nawodnienia z fertygacją czyli jednoczesnym nawożeniem – wyjaśnia dyrektor Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli, Antoni Skrabucha. – Będziemy budować jeszcze studnię głębinową, żeby to aplikowanie nawozów tez było dawkowane i hektar sadu byłby takim wzorcowym dla sadowników. Dodam, że siatki antygradowe są o tyle dobrym rozwiązaniem, że chronią też przed kilkustopniowymi mrozami. To rzecz, która zabezpiecza na wiele, wiele lat, więc myślę, że sadownicy też to rozumieją. Nawet rozmawialiśmy, że jest duże zapotrzebowanie na takie inwestycje.
– Konstrukcja antygradowa jest postawiona, słupy są powbijane, kotwy powkręcane, siatka nałożona i zwinięta na zimę – jest tak jak powinno być, ale nie ma jeszcze nasadzeń – mówi Sebastian Balant, specjalista ds. sadownictwa. – Będziemy je robić jeszcze w tym roku. Robimy to trochę inaczej niż zazwyczaj. Zazwyczaj najpierw sadzimy rośliny, później robimy konstrukcję. Teraz postawiliśmy słupy i musimy do tego kupić specjalną sadzarkę międzysłupową, która będzie umożliwiała nam sadzenie roślin między słupami.
CZYTAJ: Przymrozki przyszły do nich „za późno”. Co z rolnikami poszkodowanymi w maju?
– Od 23 października jest nabór na takie rozwiązania w sferze klimatu i ochrony środowiska i też jest tam dla rolników pozycja „siatki antygradowe” – mówi Antoni Skrabucha. – Szczególnie dla naszego regionu by się to kwalifikowało. My też jako ośrodek będziemy chcieli się kwalifikować. Wtedy postawilibyśmy dalsze konstrukcje na innych obszarach. Jest to koszt 160 tysięcy na cały hektar, natomiast przy dofinansowaniu – 60 procent dla indywidualnego rolnika, 80 procent dla grup rolników. To jest kwestia 30-50 tysięcy wydatku, więc jest to na pewno inwestycja, którą warto stworzyć.
– W przypadku jabłoni, malin – jak najbardziej może być to wprowadzone – mówi Paweł Jaruga, rolnik z Lubelszczyzny. – Wszędzie tam, gdzie mamy zbiór ręczny, to się sprawdzi. W przypadku upraw, gdzie wjeżdżamy kombajnem (na przykład agrest czy porzeczki), będą problemy, dlatego że taka instalacja uniemożliwi nam zbiór. Wszystko zależy od rolników i opłacalności danej produkcji. W tym roku spady są dosyć drogie, bo przyroda na wiosnę, jak pamiętamy, dwa razy wyczyściła jabłka, to być może taki konstrukcje powstaną. Myślę, że przyszłością będą przede wszystkim konstrukcje nie z siatki, a z paneli fotowoltaicznych, dlatego że oprócz zabezpieczenia owoców przed czynnikami atmosferycznymi dodatkowo rolnicy mogliby uzyskać darmową energię czy też ją odsprzedać.
CZYTAJ: Wiosenne przymrozki i gradobicie. Od października rolnicy mogą ubiegać się o pomoc finansową
– Mamy na wyposażeniu Ośrodka dwa drony, które służą nam do różnych rzeczy – mówi Karol Kłopot z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. – Nie wykorzystujemy ich jeszcze tutaj na naszym poziomie do tzw. detekcji, czyli sprawdzania jakości łanu, natomiast takie rozwiązania już są. Drony są urządzeniami rozpoznawczymi, które robią przelot i sprawdzają jakość łanu, później wchodzi opryskiwacz czy rozsiewacz nawozów. Są też drony zadaniowe, które robią ochronę, nawożenie. Każde gospodarstwo, które wprowadzi u siebie cokolwiek nowego, wprowadza innowacje. Poziom innowacji zależy od naszego budżetu, naszych potrzeb i dzisiejszego dnia, dlatego że za dwa lata ta innowacja będzie już pewnie jakąś przeszłością.
CZYTAJ: Najpierw przymrozki, potem gradobicie. Niektórym sadownikom nie wystarczy owoców nawet na ciasto
23 października w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa ruszy nabór wniosków, w którym będzie można uzyskać dofinansowanie do montażu instalacji antygradowych.
ŁuG/ opr. DySzcz
Fot. archiwum