Europoseł, lider Nowej Lewicy Robert Biedroń poinformował w sobotę (05.10), że ugrupowanie w najbliższych tygodniach zdecyduje, kogo wystawi na przyszłoroczne wybory prezydenckie. Nie wykluczył prawyborów, jeśli zgłosi się kilku kandydatów.
W sobotę w Warszawie obradowała Rada Krajowa Nowej Lewicy. Podczas późniejszej konferencji prasowej Biedroń przekazał, że decyzję o wystawieniu własnego kandydata na prezydenta podjęto jednogłośnie.
“Kto to będzie? (…) decyzje będziemy podejmowali w najbliższych tygodniach” – zaznaczył Biedroń.
CZYTAJ: Janusz Palikot tymczasowo aresztowany
Jak dodał, jeżeli będzie kilka osób, które się zgłoszą, to “jedną z opcji, którą rozważamy, będzie przeprowadzenie prawyborów na Lewicy na naszego kandydata, czy kandydatkę na prezydenta”.
Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty dodał, że w trakcie Rady Krajowej podjęto też jednogłośnie uchwałę, o zwołaniu kongresu statutowego.
“Ten kongres odbędzie się w maju. Zwołaliśmy ten kongres. Kongres będzie miał na celu zmianę statutu. W nowym statucie nie będzie frakcji, nie będzie podwójnego kierownictwa, jeżeli chodzi o powiaty i województwa” – oświadczył.
“Jeżeli chodzi o sprawę związaną z szefostwem na poziomie centrali, tę sprawę komisja statutowa będzie dyskutowała i w stosownym momencie da kongresowi propozycje rozwiązań. Kongres będzie o tym decydował” – dodał Czarzasty.
– Rada Krajowa Lewicy podjęła jednogłośnie decyzję, że wystawi własnego kandydata lub kandydatkę na prezydenta – przekazała z kolei przewodnicząca klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. Dodała, że w dyskusji padło tylko jedno nazwisko, Agnieszki Dziemianowicz-Bąk. – To jeszcze nie są oficjalne zgłoszenia – zaznaczyła.
PAP / RL / opr. LisA
Fot. PAP/Paweł Supernak