Koszykarze Polskiego Cukru Start Lublin wygrali z Zastalem Zielona Góra 100:78 w ostatnim meczu sparingowym przed inauguracją rozgrywek ekstraklasy. Punkty zdobyli: Wiliams 16, Karolak 15 i De Lattibeaudiere 14, Lecomte 12, Ramey 10, Krasuski 10, Drame 9, Pelczar 8, Szymański 4 i Put 2.
Drugi trener Startu Michał Sikora, tak podsumował spotkanie: – Cieszy, że trafialiśmy takie rzuty, których we wcześniejszych dwóch meczach nie mogliśmy trafić. Zagraliśmy zespołowo w ataku, dobrze dzieliliśmy się piłką. Ważne, że wszyscy zawodnicy dołożyli cegiełkę do tego zwycięstwa.
Kapitan Startu Filip Put jest zadowolony z okresu przygotowawczego: – Chcieliśmy dobrze zakończyć sezon przygotowawczy. Chociaż żadnego ze sparingów nie graliśmy na wynik, ale żeby poznać nowy system, poznać siebie i z meczu na mecz popełniać mniej błędów. Myślę, że ten cel został zrealizowany.
Michał Krasuski nie może się już doczekać pierwszego meczu: – Na początku było ciężko, bo się nawzajem nie znaliśmy, ale z meczu na mecz czujemy się coraz lepiej. Każdy siebie rozumie, każdy wie, co może dać drużynie, co jest jego mocną stroną. Sparingi dużo nam dały. Nie możemy się doczekać, aż zagramy pierwszy mecz. Nie możemy się też doczekać, kiedy pokażemy się przed naszymi kibicami.
Start w pierwszym meczu nowego sezonu zmierzy się 5 października na wyjeździe z Arrivą Polskim Cukrem Toruń.
Przed lubelską publicznością zaprezentuje się 11 października
AR