Piłkarze Motoru Lublin w niedzielę (22.09) na wyjeździe zmierzą się ze Stalą Mielec w 9. kolejce ekstraklasy. Rywal zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. Na początku września doszło do zmiany szkoleniowca mieleckiego zespołu. Kamila Kieresia zastąpił Janusz Niedźwiedź, który w meczu przeciwko Motorowi zadebiutuje na ławce trenerskiej Stali.
Żółto-biało-niebiescy do Mielca jadą w dobrych nastrojach, po domowej wygranej z Górnikiem Zabrze. O przygotowaniach do meczu na czwartkowym treningu rozmawiałem z trenerem Motoru Mateuszem Stolarskim.
– Przygotowania idą zgodnie z planem. Pełna kadra meczowa, więc wszystko idzie stopniowo do góry dzień po dniu. Mam nadzieję, że nie będzie żadnych niespodzianek przed samym meczem – mówi szkoleniowiec.
– Stal Mielec to ostatnia ekipa w tabeli, co nie oznacza, że można do niego podejść ulgowo – mówi napastnik żółto-biało-niebieskich Kacper Wełniak. – We wszystkich ligach, szczególnie w Polsce, jest tak, że każdy może wygrać z każdym. Nie ma żadnego znaczenia, czy pierwsze miejsce gra z ostatnim, czy z drugim.
Niedzielny mecz w Mielcu zaplanowano na 12:15.
JK
Fot. archiwum