Pierwszy mecz przed własną publicznością w tym sezonie wygrali piłkarze Motoru Lublin. W 8. kolejce ekstraklasy beniaminek rozgrywek wygrał 1:0 z Górnikiem Zabrze. Rozstrzygającą bramkę w 49. minucie zdobył Christopher Simon.
Mecz podsumowuje trener Motoru Mateusz Stolarski. – Spotkały się dwie drużyny, które bardzo chcą być w posiadaniu piłki oraz kreować sytuacje poprzez wejście na połowę przeciwnika i tam wykorzystać umiejętności poszczególnych zawodników. Górnik miał momenty, w których był z piłką, natomiast nie mieliśmy poczucia, że mocno nam zagraża. Cieszę się, że udało się zagrać 4. mecz w Ekstraklasie na zero z tyłu. Tutaj się dzieją punkty, bo bardzo ciężko strzelić bramkę w tej lidze. Można spojrzeć, ile Motor generuje sytuacji i powinniśmy mieć zdecydowanie więcej bramek niż mamy, ale poziom linii obrony i bramkarzy przeciwnika jest wysoki. Dlatego ważne, żebyśmy zachowywali czyste konto.
– Motor był zdecydowanie lepszy – przyznał szkoleniowiec gości Jan Urban. – Wygrał zasłużenie. Stworzył sobie więcej sytuacji.
Motor ma na koncie 9 punktów. W kolejnym spotkaniu w niedzielę 22 września lubelski zespół na wyjeździe zagra ze Stalą Mielec.
JK
Fot. Iwona Burdzanowska