Ulewne deszcze nadciągają nad Polskę. Do niedzieli (15.09) w województwach dolnośląskim, opolskim, śląskim i małopolskim ma spaść nawet 150 litrów wody na metr kwadratowy.
– U nas nie będzie aż tak źle, ale doświadczeni podobnymi sytuacjami w przeszłości jesteśmy gotowi na natychmiastowe działanie – zapowiada prezydent Zamościa, Rafał Zwolak. – Dla Zamościa to nie wygląda tak źle jak dla Wrocławia. We Wrocławiu ten deszcz pada już ponad 24 godziny i ciągle. U nas ta ulewa z czerwca czy ta ostatnia, z sierpnia, w ciągu godziny napadało tego deszczu tyle. Stad były te podtopienia. Kiedy jest umiarkowany deszcz, nawet ciągły, to tutaj nie widzę takich zagrożeń. Ale sztab jest w gotowości. Jeżeli będziemy widzieli zagrożenia to będziemy momentalnie reagowali.
CZYTAJ: W sobotę intensywne opady deszczu. Strażacy przygotowują się do akcji
Przypomnijmy, że w sierpniu w Zamościu według danych ze stacji pomiarowej IMGW, spadło w ciągu godziny ok. 90 litrów wody na metr kwadratowy, a w ciągu doby blisko 150 litrów. To prawdopodobnie polski rekord opadów.
Straty spowodowane wówczas przez nawałnice w Zamościu oszacowano na ponad 6 milionów 700 tysięcy złotych
MaTo / opr. PrzeG
Fot. archiwum