Litwa i Polska rozpoczęły rozmowy na temat utworzenia regionalnego centrum logistycznego dla systemów wyrzutni rakiet HIMARS – powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda podczas czwartkowej konferencji prasowej w Polsce.
Prezydent Andrzej Duda spotkał się w Lublinie z prezydentem Litwy Gitanasem Nausedą, który składa dwudniową oficjalną wizytę w Polsce. Podczas spotkania Duda i Nauseda podpisali deklarację o stosunkach dwustronnych w sprawie cyberbezpieczeństwa i przemysłów obronnych.
Na konferencji prasowej prezydenci Nauseda i Duda odpowiadali na pytanie, czy rozmawiali o współpracy polsko-litewskiej przy stworzeniu regionalnego centrum logistycznego do amunicji wyrzutni rakiet HIMARS.
Nauseda odpowiedział, że ta rozmowa miała miejsce podczas jego kwietniowej wizyty w Polsce, ponieważ “oba kraje, w swoich planach militarnych mają nabycie systemów HIMARS”. Zwrócił uwagę, że Polska dostała już część HIMAR-sów.
CZYTAJ: Prezydenci Polski i Litwy w Lublinie. Podpisali ważną deklarację [ZDJĘCIA]
“Czekamy na kontynuowanie tego projektu w następnym roku, żeby otrzymać te liczby, które zostały zakontraktowane. Dlatego zamierzamy współpracować, żeby można było stworzyć takie regionalne centrum, hub” – powiedział Nauseda. “Z tego hubu będzie mogła korzystać nie tylko Litwa, ale i Polska. Z tego co jest mi wiadomo, ministerstwa Polski i Litwy już rozpoczęły konkretne działania w tym kierunku i myślę, że możemy mieć jeszcze jeden dowód naszej współpracy i przyjaźni” – dodał.
W ocenie prezydenta Andrzeja Dudy, “temat oczywiście jest żywy, a jego realizacja trwa, dlatego że dostawy systemów artylerii rakietowej HIMARS, de facto dopiero się rozpoczęły”. “Przypominam, że my jako Polska zamówiliśmy ponad 500 zestawów HIMARS w związku z powyższym, jest to bardzo długotrwały proces. I oczywiście współpraca między Polską a Litwą będzie w tym zakresie rozwijana na różnych polach” – mówił. “Zacieśniamy współpracę, jesteśmy razem w NATO i w ogromnym spektrum spraw współdziałamy i nie waham się powiedzieć, że mamy wspólne interesy ws. bezpieczeństwa i je realizujemy” – powiedział Duda.
Media litewskie podają, że Nauseda po kwietniowej wizycie w Polsce powiedział dziennikarzom, “że obecnie na Litwie toczy się wiele dyskusji na temat zwiększenia środków na obronę narodową”. Powołując się na przykład Polski, prezydent zaznaczył, że Wilno i Warszawa mogłyby jeszcze ściślej współpracować w tej dziedzinie. Mówił, że z prezydentem Andrzejem Dudą rozmawiali o systemach HIMARS. Dodał, że zaproponował wówczas stworzenie regionalnego centrum logistycznego.
CZYTAJ: Prezydenci Polski i Litwy złożyli wieńce przed pomnikiem Unii Lubelskiej [ZDJĘCIA]
Pierwsze wyrzutnie rakietowe HIMARS – 18 do jednostek bojowych i dwie do szkolenia – MON zamówiło w 2019 r. za 414 mln dol. Dostawy z tego kontraktu rozpoczęły się w 2023 r. Pierwsze uzbrojenie trafiło do jednostki w Węgorzewie (woj. warmińsko-mazurskie). Zestawy są zamontowane na amerykańskich ciężarówkach i posiadają system kierowania ogniem z USA.
W 2022 r. MON zwróciło się do USA o sprzedaż kolejnych 486 zestawów HIMARS. W lutym 2023 r. Departament Stanu powiadomił Kongres USA o zamiarze sprzedaży do Polski 468 wyrzutni do zabudowy na polskich ciężarówkach Jelcz i integracji z polskim systemem kierowania ogniem Topaz oraz 18 wyrzutni na wozach amerykańskich. We wrześniu 2023 r. umowę zatwierdził ówczesny szef MON Mariusz Błaszczak.
Prócz amerykańskich HIMARS-ów MON zamówiło też podobnej klasy wyrzutnie rakietowe K239 Chunmoo. W listopadzie 2022 r. MON zamówiło 218 modułów wyrzutni do zamontowania na polskich ciężarówkach. Kontrakt wart był 3,55 mld dol.
M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System) to wysokiej mobilności system artylerii rakietowej dalekiego zasięgu produkowany przez koncern Lockheed Martin. W odróżnieniu od zestawu MLRS Multiple Launch Rocket System montowanego na podwoziu gąsienicowym, HIMARS wykorzystuje podwozie kołowe.
Wyrzutnie HIMARS i Chunmoo wojsko pozyskuje w ramach programu rozwoju artylerii rakietowej dalekiego zasięgu, któremu nadano kryptonim Homar. Wyrzutnie amerykańskie są nazywane Homar-A, a koreańskie – Homar-K.
PAP / RL / opr. WM
Fot. Iwona Burdzanowska