Piątek trzynastego nie okazał się pechowy dla żużlowców Orlen Oil Motoru Lublin, którzy pewnie awansowali do finału PGE Ekstraligi. Udało im się odrobić 12-punktową stratę z pierwszego meczu półfinałowego z Apatorem Toruń, wygrywając w rewanżu na własnym stadionie 59:31. W dwumeczu “Koziołki” okazały się lepsze w stosunku 98:82.
Lublinianie od początku spotkania zdobyli wyraźną przewagę. Po 5. gonitwie prowadzili już 22:8. Wprawdzie goście momentami starali się walczyć, ale nie mogli znaleźć żadnego lekarstwa na rozpędzonych żużlowców Motoru. Po 11. wyścigu przewaga gospodarzy wzrosła do 22 oczek. A po 13. biegu Motor był już pewny udziału w finale PGE Ekstraligi.
Punkty dla lubelskiego zespołu zdobyli dziś: Holder i Lindgren – po 11, Kubera 10, Zmarzlik 9, Przyjemski 8, Cierniak 7 i Bańbor 3.
Finałowego przeciwnika Motor pozna dopiero za tydzień. Rewanżowy mecz półfinałowy pomiędzy Betardem Spartą Wrocław, a ebut.pl Stalą Gorzów z powodu niekorzystnych prognoz pogody został przełożony na 20 września. W pierwszym meczu na torze w Gorzowie wrocławianie wygrali 46:44.
JK / opr. ToMa
Fot. GC / archiwum