Koszą, wycinają, a nawet wypasają owce. A wszystko to, by ratować coraz rzadsze w Polsce murawy kserotermiczne. Zamojskie Towarzystwo Przyrodnicze ruszyło z projektem “Ratujmy Przyrodę Grzędy Sokalskiej 2024”.
W pierwszej kolejności przyrodnicy zaopiekowali się zarastającym stanowiskiem muraw, zwanym kredowym wzgórzem „Wapniarka”, w okolicach Tomaszowa Lubelskiego.
– To są zbiorowiska bardzo cenne. Na jednym metrze kwadratowym botanik znajdzie 30 gatunków roślin – podkreśla koordynator projektu, Krzysztof Monastyrski. – To niesamowite bogactwo dla owadów, choćby motyli. Niektóre motyle żyją dzięki istnieniu pewnych roślin, czyli dany gatunek może się rozwijać i składać jajka na określonym gatunku rośliny. Warto dodać, że kserotermiczne oznaczają suche i ciepłolubne. Przez wiele lat nieużytkowania takich gruntów wchodzą na nie bardziej intensywne rośliny, które zagłuszają te będące rzadkością. Ale są jeszcze takie skrawki terenu. Tutaj mamy z 10 arów, ale jak odsłonimy to – mam nadzieję – do pół hektara wyjdzie.
W ramach projektu członkowie Towarzystwa chcą odsłonić kilka stanowisk zarastających dziś muraw w okolicach Huty Dzierążyńskiej, Dzierążni oraz Wożuczyna.
JN / opr. ToMa
Fot. Zamojskie Towarzystwo Przyrodnicze Facebook