Uszkodzone i zalane auta – to jeden ze skutków poniedziałkowej (19.08) burzy, która przeszła przez region. W całym regionie strażacy odnotowali 10 zdarzeń dotyczących samochodów, na które spadły konary. Były też przypadki kierowców, dla których próba przejechania przez zalane ulice zakończy się kosztowaną naprawą auta.
CZYTAJ: Kolejne burze nadciągają nad region
– Jeżeli zaczyna się burza, a jedziemy samochodem, to najlepiej zatrzymać się w bezpiecznym miejscu – mówi instruktor nauki jazdy Maciek Brewczuk. – Najlepszym rozwiązaniem jest po prostu przerwać jazdę. Znaleźć jakieś bezpieczne miejsce i zatrzymać się, jeśli jest taka możliwość, na otwartej przestrzeni, a nie w pobliżu drzew, bilbordów czy innych konstrukcji, które wiatr może przewrócić. Unikamy zatrzymywania się w zagłębieniach terenu.
CZYTAJ: Skutki burz w Lubelskiem. Niemal 200 interwencji strażaków z regionu
– Warto też przemyśleć trasę naszej podróży i ominąć miejsca, w których po opadach utrzymuje się woda – dodaje Maciek Brewczuk. – Nawet jeśli te miejsca są nam znane i wiemy, że jeżeli jest kałuża, to tam nie ma jakiś dużej dziury, to nadal może nam zassać wodę do silnika, może nam zalać układ elektryczny, wtedy sobie daleko nie pojedziemy.
Z konsekwencjami naprawy zalanych aut musi liczyć się część kierowców, którzy wczoraj po południu próbowali przejechać przez zalane rondo Berbeckiego w Lublinie. W tym miejscu również z części pojazdów pod naporem wody odpadły tablice rejestracyjne.
– Podstawowa zasada jazdy podczas burzy to dostosowanie prędkości do panujących warunków – mówi Arkadiusz Wójtowicz z portalu FaniPogody.pl. – Warto uważnie obserwować drogę, to, co się na niej dzieje, i podejmować reakcje zawczasu. Droga hamowania na śliskiej nawierzchni jest inna. Warto dostosować prędkość ze względu na to, że może wystąpić zjawisko akwaplanacji, czyli możemy wpaść w poślizg i może nas postawić bokiem, nawet samochód z najnowszymi systemami bezpieczeństwa, kontrolą trakcji i stabilizacją toru jazdy. To może nie zawsze pomóc, jak będziemy mieć rzekę na drodze. To trzeba mieć na uwadze.
– Właściwym miejscem do schronienia w razie burzy jest budynek – radzi z kolei rzecznik prasowy lubelskiego komendanta wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej w Lublinie młodszy kapitan Tomasz Stachyra. – Jeśli podróżujemy samochodem, będzie to miejsce na parkingu i w pojeździe. Gdy nie mamy możliwości przejścia do jakiegoś budynku: hotelu czy na stacje paliw, po prostu przeczekajmy ten trudny czas we własnym samochodzie. Podróżując samochodem podczas burzy kierowcy starają się jednak dotrzeć do celu, a w sytuacji, kiedy burzom towarzyszy silny wiatr i bardzo gwałtowne opady deszczu, naprawdę warto zjechać na parking. Myślę, że chwila odpoczynku jest nam potrzebna, szczególnie w takich trudnych warunkach.
Ostrzeżenie IMGW 2. stopnia przed silnymi burzami dla województwa lubelskiego obowiązuje dziś od godziny 15 do 2 w nocy ze środy na czwartek. Według prognoz synoptyków burzom będą towarzyszyć bardzo silne opady deszczu od 35 do 55 litrów na metr kwadratowy oraz porywy wiatru do 90 km/h. Lokalnie spadnie grad.
MaK / InYa / opr. AKos / ToMa
Fot. pexels.com