Wojewódzkie Święto Ziół trwa w Fajsławicach w powiecie krasnostawskim. Impreza jest organizowana już po raz dziesiąty.
– Od kilkudziesięciu lat jesteśmy lubelskim zagłębiem zielarskim. Co cieszy, ta branża rozwija się – zapewnia wójt gminy Fajsławice Janusz Pędzisz. – Jej rozwój tutaj zapoczątkował w latach 60. XX wieku lubelski Herbapol. I tak się zaczęło. Z poletek 10-, 20-arowych przez lata doszliśmy do 12-, 15-hektarowych upraw. Ogółem w gminie jest sadzonych rocznie ponad 500 hektarów różnych ziół.
Podczas wydarzenia hodowcy podsumowali ostatni rok pracy przy ziołowych uprawach. Była to też okazja do promocji wyrobów zielarskich.
Zielarka i fitoterapeutka (osoba zajmująca się ziołolecznictwem) Marta Filipek sądzi, że ciągle rośnie popularność stosowania ziół leczniczych: – Coraz więcej ludzi wraca do korzeni i zauważa, że zioła mają moc, jeśli stosuje się je odpowiednio: przygotuje, przetworzy i stosuje. Ale każdy zielarz fitoterapeuta, zalecając jakiekolwiek zioło, powinien też zalecić rozmowę z lekarzem, bo zioła mają swoje interakcje z lekami. Nie można więc sobie ich tak po prostu stosować.
Podczas święta ziół odbywają się kiermasze, konkursy ziołowe, degustacja potraw regionalnych, warsztaty wicia wianków, występy muzyczne. Na stoiskach nie zabrakło wyrobów pszczelarskich i potrzebnych w kuchni ziołowych przypraw.
CZYTAJ: Jak zrobić bukiet na Matki Boskiej Zielnej?
Gwiazdą wieczoru będzie zespół Brathanki. Początek jego koncertu o godzinie 19.30.
MMaj / opr. ToMa
Fot. archiwum