Rekonstrukcja zwycięstwa polskiej kawalerii nad bolszewikami z 1920 roku zwieńczyła dziś obchody 104. rocznicy bitwy pod Komarowem połączone ze Świętem Kawalerii Polskiej – Komarowska Potrzeba 2024.
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Widowisko przyciągnęło do Wolicy Śniatyckiej tłumy widzów.
– To było wspaniałe patriotyczne widowisko. Warto to zobaczyć. Bardzo ładnie odwzorowane, robi wrażenie – mówią widzowie.
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
CZYTAJ: Wywrotka walcem. Niecodzienny wypadek na gminnej drodze [ZDJĘCIA]
– W inscenizację bitwy zaangażowane są co roku setki rekonstruktorów i koni – mówi prezes Stowarzyszenia Bitwa pod Komarowem, Tomasz Dudek. – To ponad 160 koni, prawie 170. Część z nich jest w oddziałach Wojsk Obrony Terytorialnej, część w oddziałach Kawalerii Ochotniczej plus Kawalerii Wojska Polskiego.
Fot. PAP/Wojtek Jargiło
Do bitwy pomiędzy polską 1. Dywizją Jazdy a bolszewicką 1. Armią Konną dowodzona przez Siemiona Budionnego doszło 31 sierpnia 1920 roku. Polacy rozbili Konną Armię i ścigali osłabionego wroga przez pierwsze trzy tygodnie września.
JN/ opr. DySzcz
Fot. PAP/Wojtek Jargiło