Ponad czterystu młodych artystów z Polski, Turcji, Indii, Ukrainy, Słowacji i Czech przyjechało do Puław prezentując folklor poszczególnych krajów i regionów. Rozpoczyna się druga edycja Międzynarodowego Festiwalu Folklorystycznego World Wide Kids.
CZYTAJ: Folklorystyczne święto za nami. Czas na podsumowania
Oprócz występów grup taneczno-wokalnych w Puławach i Nałęczowie młodzi artyści przez kilka dni będą poznawali także elementy polskiej kultury. Dziś (06.08) wzięli udział w warsztatach tworzenia bransoletek z makramy.
– To jest piąty festiwal, jaki organizuje Stowarzyszenie dla Folkloru – opowiada Łukasz Chojnacki, dyrektor 2. Międzynarodowego Dziecięcego Festiwalu Folklorystycznego World Wide Kids. – Drugi dziecięcy i powiem szczerze, że to jest pierwszy rok kiedy już w styczniu mieliśmy zarezerwowane wszystkie miejsca i mogliśmy wybierać spośród zespołów, które będą uczestniczyły. W poprzednich latach, kiedy zaczynaliśmy, to jeszcze w czerwcu czasami nie mieliśmy dopiętej listy uczestników. W tym roku jest inaczej, co nas bardzo cieszy. Jest większe zainteresowanie.
CZYTAJ: Folklor opanował Lubelskie [ZDJĘCIA]
– Nazywam się Vipul Patel. Reprezentuję zespół Rangsagar Performing Arts. Podróżujemy do wielu krajów kilkoma różnymi grupami. Każdego roku mamy wiele wyjazdów prezentując indyjską kulturę ludową. Doceniamy także Polskę i jej ludowe tradycje. Dlatego właśnie tu podróżujemy szczególnie często. To już piąta lub szósta taka wizyta.
– Bardzo ważny jest charakter festiwalu – podkreśla Wojciech Chylewski, kierownik artystyczny zespołu pieśni i tańca „Grajewianie”. – Tutaj w Puławach mamy festiwal międzynarodowy, więc dzieciaki poznają swoich rówieśników z najróżniejszych zakątków świata. Wrócą z tą energią do domu. Będą opowiadać co się tutaj wydarzyło. To nas napędzi na kolejne pół roku pracy. Od innych nacji możemy nauczyć się savoir vivre’u, spojrzenia na świat. Dzisiaj widziałem jak chłopcy z Indii biegali tutaj rano na tartanie pod bursą. Dla nich wszystko jest atrakcją. My poprzez obserwacje, w dalszym etapie poprzez rozmowy, wspólne animacje znajdujemy jakąś nić porozumienia. Poznawanie nowych kultur, nowych znajomości otwiera człowieka. Staje się bardziej atrakcyjny sam dla siebie.
– Lubelski folklor jest kolorowy przede wszystkim – uważa Łukasz Chojnacki. – Na Lubelszczyźnie jest masa tego folkloru. Przyjęło się, że Krzczonów jest taki najbardziej charakterystyczny, bo tam są stroje kolorowe, piękne, bardzo bogato zdobione. Ale też można zauważyć zespół pieśni i tańca „Ziemia puławska”, który pracuje intensywnie już od marca tego roku. Będzie można u muzyków zaobserwować stroje stricte związane z naszym regionem puławskim. Kto się przyjrzy będzie mógł zobaczyć, że każda z czterech dziewczyn ma inaczej wyhaftowaną koszulę. Haft się wszędzie różni. Tutaj są hafty spod Kazimierza Dolnego, spod Żyrzyna, spod Końskowoli. Każdy haft jest inny i można pokazywać tę różnorodność właśnie w takiej formie. Myślę, że to jest ciekawe.
CZYTAJ: Młodzi artyści na folklorystycznym festiwalu
– Ciągnie mnie do tego folkloru, ponieważ jestem zakochana w tych barwach, w tych naszych wszystkich regionach w Polsce. Planuję na studiach znaleźć jakiś zespół i kontynuować tę pasję – deklarują uczestnicy festiwalu.
Puławski festiwal potrwa do niedzieli (11.08). A koncert inauguracyjny rozpocznie się o 18.30 w Puławskim Ośrodku Kultury. Wstęp jest wolny.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. IFF WORLD WIDE FB