Liczba zarejestrowanych w Polsce samochodów z napędem elektrycznym przekroczyła w lipcu 122 tysiące, ale te dane uwzględniają pojazdy tylko chwilowo napędzane silnikami na prąd, czyli wszelkiej maści hybrydy. Bo jeśli bierzemy pod uwagę tylko BEV-y, czyli „elektryki” samoistne to na koniec lipca jeździło ich po Polsce ponad 70 tysięcy. Dziś Jacek Bieniaszkiewicz poprosił eksperta, by podjął temat prądu, ale docierającego do „elektryka” w sposób niekonwencjonalny, bo nie dość że bezprzewodowy, to wprost z…nieba.
JB
Fot. pixabay.com
Pliki dźwiękowe
Elektryk w czasie burzy











