– Żandarmeria Wojskowa wyjaśnia okoliczności, w jakich podczas przekazywania broni w trakcie zmiany posterunku rannych zostało dwóch żołnierzy, uczestniczących w operacji Bezpieczne Podlasie – poinformowało na platformie X Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych. Żołnierze pochodzili z 1 Batalionu Czołgów w Żurawicy, który od grudnia 2022 roku jest podporządkowany 19 Lubelskiej Brygadzie Zmechanizowanej.
CZYTAJ: Pijany nastolatek położył się na drodze. Przyjechał po niego wujek i 14-latka – też nietrzeźwi
Wypadek miał miejsce we wtorek (27.08) wieczorem w pobliżu Nowej Łuki (województwo podlaskie). Życiu rannych nie zagraża niebezpieczeństwo – podało DORSZ.
Treść komunikatu potwierdził w rozmowie z PAP rzecznik prasowy operacji Bezpieczne Podlasie ppłk Kamil Dołęzka. Jak powiedział, więcej informacji będzie mógł udzielić w środę (28.08).
CZYTAJ: Niezidentyfikowany obiekt nad Lubelskiem. Poszukiwania na razie zakończone
– Podczas przekazywania broni, w trakcie zmiany posterunku, padły niekontrolowane strzały z broni służbowej, w wyniku których w nogę został postrzelony żołnierz 1 Batalionu czołgów w Żurawicy, z 18 Dywizji Zmechanizowanej – podano w komunikacie. Rannemu na miejscu udzielona została pierwsza pomoc przedmedyczna, po czym trafił śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala w Białymstoku. Stan żołnierza jest stabilny, nie ma zagrożenia życia – wynika z informacji.
DORSZ poinformowało również, że obrażeń doznał jeszcze jeden żołnierz tej samej jednostki, który został ranny w palec dłoni. Trafił do szpitala w Hajnówce “w celu udzielenia specjalistycznej pomocy lekarskiej”.
Wojsko podkreśla, że życiu obu żołnierzy nie zagraża niebezpieczeństwo, a w zdarzeniu nie brały udziału osoby trzecie. Rodziny poszkodowanych zostały poinformowane o nieszczęśliwym wypadku i objęte opieką psychologiczną.
Okoliczności wypadku wyjaśnia na miejscu Żandarmeria Wojskowa.
Operacja Bezpieczne Podlasie, w ramach której żołnierze służą przy granicy polsko-białoruskiej w tym regionie, polega na zabezpieczeniu tej granicy w związku z presją migracyjną i działaniami hybrydowymi ze strony Białorusi.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. pixabay.com