Policja apeluje, by uważać na dzikie zwierzęta, szczególnie w rejonie lasów. Do groźnego zderzenia dwóch samochodów osobowych z łosiem doszło wczoraj (20.08) na na trasie Kozły-Łomazy w powiecie bialskim. Kierowca jednego z aut z obrażeniami ciała trafił do szpitala, zwierzę nie przeżyło zderzenia.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że kierujący audi 21-latek w trakcie wymijania się z jadącym z przeciwka samochodem marki Kia uderzył w łosia, który nagle wybiegł na jezdnię. Po tym auto zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo. W wyniku zdarzenia 21-latek doznał obrażeń ciała i trafił do szpitala. 43-letni kierowca drugiego auta również uderzył w zwierzę, które znalazło się na jego pasie. Mężczyźnie nic się nie stało.
Do kolejnego zderzenia z udziałem łosia doszło też minionej nocy na krajowej drodze numer 2 na trasie Biała Podlaska Terespol. W zwierzę wjechała karetka pogotowia. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał.
– Do takich wypadków dochodzi bardzo często – mówi nadkomisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla z Komendy Miejskiej Policji w Białej Podlaskiej. – Od początku roku na terenie powiatu bialskiego doszło do 99 zdarzeń drogowych z udziałem zwierząt, zarówno dzikich, jak i domowych. Apelujemy o zachowanie rozwagi i ostrożności na drodze, zwłaszcza wtedy, kiedy zbliżamy się do terenów leśnych bądź odsłoniętych pól. Dzikie zwierzęta potrafią nagle wtargnąć na jezdnię, która przecina ich utarte ścieżki. W tych miejscach kierowca może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować i ominąć zwierzę, które nagle pojawi się na drodze. Pamiętajmy, by podróżując drogami leśnymi szczególną ostrożność zachować po zmierzchu i o świcie, kiedy zwierzyna jest najbardziej aktywna.
Zwierzęta zazwyczaj przemieszczają się w stadzie – przypominają eksperci. Stąd też widząc na drodze jedno zwierzę należy spodziewać się kolejnych osobników.
RyK / opr. WM
Fot. KMP Biała Podlaska