Przedszkolanka miała uderzyć dziecko po twarzy i głowie. Prokuratura wszczęła śledztwo i sprawdza, co dokładnie działo się w jednym z prywatnych przedszkoli w Lublinie.
– Podejrzana usłyszała już zarzuty, ale nie przyznała się do winy – mówi rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie, prokurator Agnieszka Kępka. – Kobieta usłyszała zarzut dotycząca naruszenie nietykalności cielesnej dziecka. To czyn ścigany z oskarżenia prywatnego, z tym, że prokuratura objęła go ściganiem, w tej chwili prowadzimy postępowanie w tym właśnie kierunku. To czyn zagrożony karą do 1 roku pozbawienia wolności. Jesteśmy w trakcie wyjaśniania wszystkich okoliczności sprawy i przesłuchiwania pracowników, a także rodziców mających dzieci w tym przedszkolu.
CZYTAJ: Wypadek pod Kraśnikiem. Ciężarówka uderzyła w pojazd służby drogowej [ZDJĘCIA]
Postępowanie wyjaśniające prowadzi też rzecznik dyscyplinarny przy wojewodzie lubelskim.
MaTo / opr. ToMa
Fot. pixabay.com