Do gromadzenia deszczówki zachęcają specjaliści z Lubelskiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego w Końskowoli. Może to być sposób na ograniczanie negatywnych skutków suszy.
– Woda jest źródłem odnawialnym, ale też wyczerpywalnym – przypomina główny specjalista ds. warzywnictwa końskowolskiego ośrodka, Karol Kłopot. – Jeżeli mówimy o deszczówce jest dużo lepsza niż woda wodociągowa. Jest wodą o niskim pH. Nie posiada w sobie tych złych pierwiastków typu chlor, fluor, które nie są dobre podlewania tych naszych grządek, kwiatów doniczkowych, a w szczególności roślin kwasolubnych, typu borówka albo roślin iglastych. Korzystanie z deszczówki, oczywiście trzeba się do tego odpowiednio przygotować, jest jak najbardziej pozytywne.
CZYTAJ: W wakacje poznają przyrodę Lubelszczyzny. Letnie plenery dla dzieci
A przygotowanie polega między innymi na zakupie ciemnego zbiornika i zastosowaniu odpowiedniego mechanicznego filtra. Wtedy będziemy mieli pewność, że w takiej wodzie nie rozwiną się glony.
ŁuG / opr. PrzeG
Fot. pixabay.com