Ursula von der Leyen została wybrana na drugą kadencję przewodniczącej Komisji Europejskiej. Za jej kandydaturą opowiedziała się większość deputowanych na sesji plenarnej w Strasburgu – 401 osób. 284 polityków było przeciw. Głosy policzono w ekspresowym tempie.
Ten wybór oznacza stabilność. Cała unijna machina instytucjonalna, która po czerwcowych wyborach do Europarlamentu się zatrzymała, będzie mogła ruszyć.
CZYTAJ: Ewa Kopacz ponownie wiceprzewodniczącą Parlamentu Europejskiego
Teraz Ursula von der Leyen rozpocznie konsultacje z krajami członkowskimi w sprawie kandydatów na komisarzy tak, by jesienią mogli się oni stawić w Parlamencie Europejskim na przesłuchaniach i by po ich akceptacji nowa Komisja Europejska mogła rozpocząć urzędowanie.
Premier Donald Tusk pogratulował Niemce ponownej nominacji. Jak stwierdził, czasy są trudne, ale liczy na dobrą pracę dzięki jej odwadze i determinacji. – Zrobimy to razem – dodał.
IAR / RL / opr. WM
Fot. EPA/RONALD WITTEK Dostawca: PAP/EPA