Nieudany występ polskich żużlowców w Speedway of Nations – czyli drużynowych mistrzostwach świata w Manchesterze. Reprezentacja Polski w której wystąpiło dwóch zawodników Orlen Oil Motoru Lublin, zakończyła turniej finałowy już po rundzie zasadniczej, zajmując dopiero 5. miejsce.
Dominik Kubera zdobył 13 pkt, a Bartosz Zmarzlik 11. Lepiej poszło dwóm pozostałym przedstawicielom Motoru. Jack Holder z reprezentacją Australii zajął drugie miejsce, a Fredrik Lindgren z drużyną Szwecji trzecie. Złoto wywalczyli gospodarze, czyli Wielka Brytania.
Kapitan reprezentacji Polski i Motoru Bartosz Zmarzlik tak podsumował występ Biało-Czerwonych: – Myślę, że po prostu to nie był nasz dzień. Podjęliśmy dużo błędnych decyzji. Cały czas coś się zmieniało. Nawet baza, którą mieliśmy, nie była idealna. Cały czas nie jechało się komfortowo, nie jechało się szybko, bo się nie dało. Taki dzień.
Polscy żużlowcy mimo wielu sukcesów nigdy nie wygrali zawodów Speedway of Nations, które są rozgrywane od 2018 roku.
AR / Media społecznościowe żużlowej reprezentacji Polski
Fot. GC / archiwum