Auta takich typów jak Fiat 126, Syrena czy Żuk można oglądać w Lublinie. Trwa IV Zlot Pojazdów FSC i PRL.
– To jest niesamowite, że można zobaczyć tego rodzaju samochody – mówią odwiedzający. – Najbardziej ciekawy jest Żuk z napędem na trzy osie. To fajne, ciekawe wydarzenie. Można popatrzeć, jak wyglądała dawna motoryzacja. Spogląda się na to z sentymentem. Pamiętam, że jeździłam takim Żukiem – rodzice go mieli.
– Ten pojazd to spełnienie moich marzeń. Znalazłem w Katowicach Syrenkę i przez 8 lat ją odrestaurowywałem – opowiada Witold Agaciak z Lublina. – Są takie sytuacje, że młodzi ludzie jadą autem, otwierają szybkę i pytają mnie: „Co to za samochód”. Odpowiadam: „To przecież polska Syrenka”. A oni mówią do mnie „To naprawdę polski samochód?”.
– Pracowałem w Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie przez 47 lat – mówi Zenon Nieścior. – Na zlocie widzimy „maluchy”, Fiaty 125p, Polonezy i wiele innych pojazdów. To wielka nostalgia. Ale na tamte czasy, jeżeli chodzi o te samochody, nie było się czego wstydzić.
ZOBACZ ZDJĘCIA: Tak wyglądał III zlot w 2023 roku:
Zabytkowe auta można zobaczyć przy Mełgiewskiej 16D. W niedzielę (21.07) dzień drugi imprezy. Początek zaplanowano na godzinę 12.00.
InYa / opr. ToMa
Fot. Iwona Burdzanowska / archiwum