Piłkarze Górnika Łęczna zremisowali w Arłamowie z Wieczystą Kraków 1:1 w ostatnim sparingu przed startem I ligi.
Gola dla łęcznian zdobył Hubert Turski, a wyrównał Tomasz Swędrowski.
Spotkanie podsumowuje pomocnik Kamil Orlik, który przeciwko Wieczystej po raz pierwszy wystąpił w zielono-czarnych barwach. – Pierwsza połowa miała swoje dobre momenty. Na pewno był to ciężki przeciwnik, bo Wieczysta ma mocny skład. Mecz oceniam pozytywnie, był to dobry sprawdzian przed ligą.
Okres przygotowawczy dla Kamila Orlika był dość specyficzny. Najpierw był testowany w Motorze Lublin, potem jednak ostatecznie podpisał kontrakt z Górnikiem Łęczna. – Praktycznie byłem bez wakacji. Teraz jestem po tygodniowej przerwie. Muszę się wdrożyć w treningi, złapać świeżość. Wczoraj miałem pierwszy trening, dzisiaj mecz, więc nie byłem do niego superprzygotowany.
A w pierwszym meczu ligowym w przyszłą sobotę (20.07) Górnik na wyjeździe zagra ze Stalą Stalowa Wola.
JK