Okulary przeciwsłoneczne to nie tylko modny dodatek, ale przede wszystkim ważna ochrona wzroku przed promieniowaniem UV. Aby spełniały tę rolę, muszą mieć odpowiedni filtr UV, jak kremy na skórę z wysokim faktorem. Dlatego okulary przeciwsłoneczne najlepiej kupować w profesjonalnych salonach optycznych. Te z bazaru albo ze straganów za 20-30 złotych mogą nawet uszkadzać wzrok – powiedziała IAR optometrystka Karolina Czarnota.
– Jak zakładamy okulary przeciwsłoneczne, których pochodzenia nie znamy, powodują one zaciemnienie okolic oka. Prowadzi to do rozszerzenia źrenicy i tego, że wpada do niej więcej światła, czyli szkodliwego promieniowania. Takie okulary bez certyfikowanych filtrów UV mogą dać efekt odwrotny od pożądanego, jaki chcemy osiągnąć. Badania potwierdzają, że noszenie zaciemnionych szkieł bez filtra, nie chroni naszego oka, a może to prowadzić do wielu schorzeń okulistycznych, takich jak zwyrodnienie plamki żółtej, zaćma czy skrzydlik – dodaje optometrystka.
CZYTAJ: Autobus wjechał w przystanek. Są ranni [ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA]
Okulary przeciwsłoneczne, podobnie jak korekcyjne, są produktem medycznym, który ma pomagać w ochronie zdrowia. Jeżeli mają certyfikat, to oznacza, że są wykonane z materiału odpowiedniej jakości – wskazuje Karolina Czarnota. – Okulary z salonu optycznego mają jakość, która nie zmienia widzianego obrazu i nie powoduje żadnych zniekształceń w soczewce. W okularach z bazaru mogą być wypadkowe moce optyczne. To znaczy, że mimo tego, że okulary były o mocy „zero”, to w różnych częściach soczewki może się pojawić plus lub inna wartość optyczna, co może powodować u klienta dyskomfort i bóle głowy – dodaje Karolina Czarnota.
Certyfikowane okulary przeciwsłoneczne z salonów optycznych przechodzą kontrolę jakości, muszą spełniać odpowiednie wymogi dotyczące zdrowia i bezpieczeństwa.
IAR / RL / opr. WM
Fot. pixabay.com