Dwa dni przed inauguracyjnym meczem Motoru Lublin w ekstraklasie z Rakowem Częstochowa z dziennikarzami spotkał się szkoleniowiec żółto-biało-niebieskich.
Mateusz Stolarski poinformował, że na początku sezonu nie będzie mógł korzystać z usług obrońcy, Arkadiusza Najemskiego.
– Arek jest jednym z zawodników, który poświęca swoje zdrowie dla Motoru Lublin, aby Motor grał w jak najwyższej lidze i osiągał jak największe sukcesy. Myślę, że Motor może być dumny z takiego zawodnika. Arek swoją mentalnością udowadnia, że nie ma dla niego żadnych ograniczeń. Potrzebuje trochę dłuższej przerwy, aby dojść do siebie, bo bardzo wycieńczył go ostatni sezon. Nie mówię tylko o końcówce, ale o całej rundzie. Jest to żołnierz, który jest tylko lekko ranny i zaraz z powrotem pojawi się na polu bitwy – uważa trener Motoru.
Pozostali gracze, w tym zakontraktowana piątka nowych piłkarzy, są do dyspozycji trenera.
Mateusz Stolarski ujawnił też, że nowy sezon w bramce żółto-biało-niebieskich jako numer jeden rozpocznie Ivan Brkić.
JK
Fot. Motor Lublin / archiwum