Kasza z Ukrainy kolejnym produktem objętym ograniczeniami w imporcie do Unii. Decyzję Komisji Europejskiej potwierdził Polskiemu Radiu jej rzecznik Olof Gill. Wcześniej Bruksela nałożyła cła na jaja, cukier i owies. To konsekwencja umowy o bezcłowym handlu Unii z Ukrainą, która została przedłużona ponad miesiąc temu o kolejny rok.
W umowie zapisano tak zwany hamulec bezpieczeństwa. Komisja jest zobowiązana go zaciągnąć jeśli limity importowe wybranej grupy produktów zostaną przekroczone. Limity zostały wyliczone na podstawie wwozu z Ukrainy do Unii od połowy 2021 do grudnia 2023 roku.
CZYTAJ: “Oddał życie za wolność i sprawiedliwość”. Polak z Lubelskiego zginął w Ukrainie [ZDJĘCIA]
Na listę wpisano jaja, cukier, owies i kasze, które ograniczeniami są już objęte a także kukurydzę, drób i miód. Podczas niedawnej wizyty w Brukseli minister rolnictwa Czesław Siekierski mówił, że spodziewa się też wkrótce decyzji o ograniczeniach w imporcie drobiu.
RL / IAR / opr. ToMa
Fot. pixabay.com