W Chełmie odbyły się miejskie obchody 81. rocznicy rzezi wołyńskiej. W mieście powstaje muzeum poświęcone pamięci tamtych wydarzeń.
Obecny na uroczystości zastępca prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Karol Polejowski podkreślił, że w tej historii jest jeszcze wiele obszarów wymagających dogłębnego zbadania przez naukowców i śledczych.
– Najważniejszym jest oczywiście dokonanie ekshumacji ofiar tej zbrodni, sprawienie im godnego, chrześcijańskiego pochówku. Ta zbrodnia, która dzisiaj nie może się doczekać ostatecznego uregulowania w postaci zgody władz ukraińskich na dokonanie ekshumacji w miejscach, które przecież znamy, jest powodem, że ta rana w dalszym ciągu nie może się zabliźnić – tłumaczy Karol Polejowski.
CZYTAJ: Upamiętnili udział chłopów w II wojnie światowej. Uroczystości w Borowie
Muzeum Pamięci Ofiar Rzezi Wołyńskiej w Chełmie ma już pierwszy niezwykły eksponat. Jest to znaleziony dosłownie na śmietniku niewielki obraz Matki Bożej, na którego odwrocie znalazca odkrył napis, że został on przywieziony z Wołynia przez rodzinę, która musiała opuścić te strony w związku z morderstwami dokonywanymi przez ukraińskich nacjonalistów. Kilka dni temu mężczyzna przekazał obraz do powstającego muzeum.
MMaj / opr. AKos
Fot. Miasto Chełm FB