Bieganie to jedna z aktywności, którą warto zacząć uprawiać w wakacje. Ta dziedzina sportu minimalizuje stres, uwalnia endorfiny i poprawia samopoczucie. Już kilka chwil lekkiego truchtu sprawia, że dobry humor pojawia się bardzo szybko, a niepokój znika.
Pani Łucja Oś biega od kilku lat i opowie Państwu o swojej pasji: Pani Łucja Oś biega od kilku lat: – Zaczęłam biegać po pandemii. Wcześniej biegałam na siłowni. Miało to związek z tym, że zalecił mi to lekarz, bo zaczęłam chorować. Chciałam zrzucić wagę. Potem siłownie zostały zamknięte. Data ich otwarcia była przesuwana. Nie mogłam się doczekać i zaczęłam biegać po mieście, mimo że była zima. Biegałam pół roku, trenowałam bez żadnego planu. Potem spotkałam kolegę, z którym chodziłam po górach. Polecił mi on grupę biegową. Powiedział: „Przyjdź, będzie fajnie. Biegamy, spotykamy co drugi dzień”. I po trzech miesiącach przebiegłam z nimi pierwszy półmaraton, co dla mnie było wcześniej niewyobrażalne. Bo kiedy wyszłam pierwszy raz, nie byłam w stanie przebiec kilometra.
Swoich sił w bieganiu można spróbować w każdą sobotę o godz. 9.00 podczas parkrunu w Ogrodzie Saskim w Lublinie. Wstęp bezpłatny.
Więcej informacji można znaleźć na stronie www.parkrun.pl/ogrodsaski.
KovA / opr. PrzeG
Fot. Łucja Oś / nadesłane