W programie „Na własne uszy” proponujemy wysłuchanie reportażu Mariusza Kamińskiego pt. „Żeby ludzie szanowali”. Jest to opowieść o losach działacza “Solidarności” Ryszarda Blajerskiego, mi.in. współorganizatora strajku w Lubelskich Zakładach Naprawy Samochodów w lipcu 1980 roku.
Jego dziadek był dzierżawcą folwarku Krępiec i zarządcą majątku Michalewskich. Po II wojnie, w nowym systemie komunistycznym rodzina uległa pauperyzacji. Mały Rysiek wychowywał się w mieszkaniu w suterynie przy ul. Skłodowskiej. To tam w latach 50. dowiedział się o śmierci Stalina i mordzie w Katyniu. Bardzo chciał się kształcić, ale w domu była bieda. Zaczął więc pracować jako kierowca. W latach 70. trafił do LZNS-u. Był o krok od zapisania się do partii.
W lipcu 1980 roku stał się współorganizatorem strajku, reprezentował strajkujących i uczestniczył w rozmowach z dyrekcją zakładu. Jak twierdzi, tamten czas wolnościowego zrywu był najpiękniejszym okresem w jego życiu.
Zaprasza – Mariusz Kamiński.
Fot. nadesłane