• Lublin
  • Biała Podlaska
  • Chełm
  • Hrubieszów
  • Kraśnik
  • Lubartów
  • Łęczna
  • Puławy
  • Świdnik
  • Tomaszów Lubelski
  • Włodawa
  • Zamość
Radio Lublin
weather icon 6°C
PDPZ
PODCASTY
KALENDARIUM
SŁUCHAJ
  • AKTUALNOŚCI
    • LUBLIN
    • BIAŁA PODLASKA
    • CHEŁM
    • HRUBIESZÓW
    • KRAŚNIK
    • LUBARTÓW
    • ŁĘCZNA
    • PUŁAWY
    • ŚWIDNIK
    • TOMASZÓW LUBELSKI
    • WŁODAWA
    • ZAMOŚĆ
    • KRAJ I ŚWIAT
  • SPORT
    • KOSZYKÓWKA
    • PIŁKA NOŻNA
    • PIŁKA RĘCZNA
    • SIATKÓWKA
    • ŻUŻEL
  • MUZYKA
  • KULTURA
  • AGRORADIO
  • MULTIMEDIA
    • GALERIE
    • KONCERTY
    • PODCASTY
    • TV
  • O NAS
    • AUDYCJE
    • KALENDARIUM
    • RAMÓWKA
    • LUDZIE RADIA
    • HISTORIA RADIA
    • WNIOSEK O PATRONAT
    • STUDIO LUBLIN
    • STUDIO IM. BUDKI SUFLERA
    • NAGRODA IMIENIA BOGUMIŁY NOWICKIEJ
    • REKLAMA
    • REGULAMINY i RODO
    • POLITYKA PRYWATNOŚCI
    • BIP
    • ARCHIWUM
    • KONTAKT
piątek, 5 grudnia 2025
Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
Radio Lublin
  • AKTUALNOŚCI
    • LUBLIN
    • BIAŁA PODLASKA
    • CHEŁM
    • HRUBIESZÓW
    • KRAŚNIK
    • LUBARTÓW
    • ŁĘCZNA
    • PUŁAWY
    • ŚWIDNIK
    • TOMASZÓW LUBELSKI
    • WŁODAWA
    • ZAMOŚĆ
    • KRAJ I ŚWIAT
  • SPORT
    • KOSZYKÓWKA
    • PIŁKA NOŻNA
    • PIŁKA RĘCZNA
    • SIATKÓWKA
    • ŻUŻEL
  • MUZYKA
  • KULTURA
  • AGRORADIO
  • MULTIMEDIA
    • GALERIE
    • KONCERTY
    • PODCASTY
    • TV
  • O NAS
    • AUDYCJE
    • KALENDARIUM
    • RAMÓWKA
    • LUDZIE RADIA
    • HISTORIA RADIA
    • WNIOSEK O PATRONAT
    • STUDIO LUBLIN
    • STUDIO IM. BUDKI SUFLERA
    • NAGRODA IMIENIA BOGUMIŁY NOWICKIEJ
    • REKLAMA
    • REGULAMINY i RODO
    • POLITYKA PRYWATNOŚCI
    • BIP
    • ARCHIWUM
    • KONTAKT
Radio Lublin

Radio Lublin > Audycje > Borszcz Ukraiński po Lubelsku > 19.07.2024 Borszcz Ukraiński po Lubelsku – Inga Levi

19.07.2024 Borszcz Ukraiński po Lubelsku – Inga Levi

19 lipca 2024 / 00:00
A A
inga levi photo by julia galeta 2022 2024 07 23 121457
Udostępnij na FacebookUdostępnij na TwitterKod QR

Dziś zapraszam Państwa na rozmowę z Ingą Levi. To ukraińska artystka, ilustratorka, która urodziła się i mieszka w Kijowie. Jest jedną z artystek, kto prezentuje swoją prace na wystawie „Secondary Archive. Women Artist in War” w Galerii Labirynt w Lublinie.

Inga Levi: Na wystawie „Secondary Archive. Women Artist in War” prezentuje pracę z 2023 roku, zatytułowaną „Archiwum Plus”. Powstała ona w ramach moich studiów na Akademii Gdańskiej, na kierunku fotografia kreacyjna, prowadzonych przez Jana Rogalo, w ramach i przy wsparciu programu CSW Łaźnia „Poszerzony świat”. W mojej pracy posłużyłam się zdjęciami z prywatnego archiwum. Wykorzystałam również noże do papieru znalezione na pchlim targu w Gdańsku. Praca przypomina sześcian z żywicy epoksydowej, w który wlane są wspomniane wcześniej nożyczki i zdjęcia. Projekt odnosi się do tematu reżimów totalitarnych i imperializmu, czyli tego, co miało zostać w przeszłości, eksponatem muzealnym. Kiedy Rosja zaatakowała Ukrainę na pełną skalę, imperialne poglądy Rosji nie zniknęły i niestety nie jest to eksponat muzealny. Tak wygląda nasza rzeczywistość.  Jak powiedział pewien filozof: „Dziwne, że cały XX wiek wciąż trwa w XXI wieku”.

Anna Kovalova: Opowiedz nam o swojej twórczości.

Inga Levi: Do 2021 roku zajmowałam się głównie malarstwem i grafiką, ale wewnątrz czułam, że pragnę czegoś więcej. W 2021 roku, tutaj w Polsce, po raz pierwszy zrealizowałam swoje instalacje i prace w mozaikach. Była taka sytuacja, że po inwazji rosyjskiej jechałam ze Lwowa do Kryworiwni, wioski w Karpatach w obwodzie iwano-frankowskim. Miałam ze sobą kwadratowy różowy notatnik z dziecięcą okładką z kotami. Miałam też ołówek i gumkę. W zasadzie zestaw dżentelmena, minimum artysty.  26 lutego zrobiłam jeden rysunek, który przerodził się w serię prac. To są rysunki odwzorowujące codzienność, nawet ich format. Bo taki miałam notatnik.  Podobnie wielu innych artystów, musiało ograniczyć swoje wyposażenie, żeby zmieścić je do walizki ewakuacyjnej, bez obaw o ich utratę.

Anna Kovalova: 26 lutego był początkiem inwazji. Jak się wtedy czułaś? Ciężko było tworzyć w tym czasie?

Inga Levi: Panowało otępienie i zaciekła frustracja. Pojawiły się wątpliwości co do działań artystycznych, ponieważ kultura cały czas istniała i nie mogła nikogo uratować przed wojną.  Przez pierwsze dni nie wiedziałam, co przydatnego mogę zrobić.  Wylądowaliśmy w wiosce, gdzie przygotowywaliśmy Muzeum Parasky Plytky Horytsvit na otwarcie, które miało się odbyć 1 marca 2022 roku. Wykonywaliśmy wszystkie potrzebne prace wokół muzeum. Malowaliśmy ściany, przygotowywaliśmy wystawę i ciągle czytaliśmy wiadomości, aby zrozumieć co powinniśmy robić dalej. 26 lutego zdałam sobie sprawę, że nadal muszę być artystką, ponieważ nie miałam pojęcia, co mogłabym robić innego.

Anna Kovalova: Wiem, że obecnie studiujesz w Polsce. Dlaczego właśnie tutaj?

Inga Levi: Powiedzmy, że ta historia zaczęła się bardzo przypadkowo. Dostałam kiedyś książkę Witolda Gombrowicza pt. „Ferdydurke”, oczywiście przetłumaczoną. Przeczytałam ją i zdecydowałam, że jestem zakochana w polskiej kulturze. Spodobał mi się czarny humor, autoironia i pomyślałam sobie: okej, więc polska kultura musi taka być i ja ją uwielbiam. Postanowiłam sobie, że nauczę się języka polskiego. Poszłam na miesięczny intensywny kurs w Instytucie Polskim w Kijowie. Ten miesiąc intensywnej nauki polskiego, to cała moja edukacja w tym zakresie. Potem uczyłam się na własną rękę, oglądając filmy. Przez jakieś siedem lat interesowałam się polską kulturą, jeszcze zanim stało się to w Ukrainie modne. Potem, wzięłam udział w projekcie Gaude Polonii i po raz pierwszy mieszkałam w Polsce przez sześć miesięcy. Podróżowałam po polskich miastach i odwiedzałam różne akademie. Niestety, myślę, że w Kijowie edukacja artystyczna tego rodzaju istnieje tylko w formie prywatnej, w sensie takich prywatnych szkół, jak Kijowska Akademia Sztuki Medialnej i inne podobne. Większość z nich skupia się na przykład na projektowaniu. Może Lwowska Akademia Sztuki jest bardziej podobna do tego, co istnieje w Polsce, ale ja ukończyłam studia w Akademii Sztuki Medialnej w Kijowie w 2021 roku. Było to dla mnie za mało, ponieważ skupialiśmy się na teorii, a ja chciałam zagłębić się w różne techniki. Zdałem sobie sprawę, że warto postudiować jeszcze w Polsce. Wybrałam uczelnię, gdzie jest wydział intermediów. Takie kierunki były w Poznaniu, Szczecinie i Gdańsku. Ja wybrałam Gdańsk i było mi łatwiej, ponieważ już czytałam i mówiłam po polsku, więc nie musiałam szukać miejsca, w którym mogłabym studiować po angielsku.

Anna Kovalova: Jakie są teraz twoje plany?

Inga Levi: Cóż, moje plany są związane z moją sztuką, ponieważ znowu, jest to w zasadzie jedyna rzecz, którą mogę robić. Chociaż ostatnio coraz więcej myślę o tym, że walczyć powinni wszyscy niezależnie od płci. Myślę, że byłoby sprawiedliwie, gdyby kobiety również brały udział i dołączały do armii na różnych podstawach, ale ja nie mam żadnych umiejętności, które mogłyby być przydatne. Nie wyobrażam siebie ani technicznie, ani fizycznie na froncie, np. kierującą dronem.  Więc żeby być przydatną musiałabym się uczyć od zera. Nie bardzo widzę w tym sens, jeśli pomyśleć o tym w praktyczny sposób. Teraz jestem zapraszana na rezydencje i mam też pracę w najbliższej przyszłości, jako ilustratorka dla portalu Suspilne, więc mam plany do połowy jesieni, a potem się zobaczy.

Anna Kovalova: To kultura decyduje o przetrwaniu narodu. Z Ingą Levi rozmawiała Anna Kovalova. Dziękuję Państwu za dziś. Do usłyszenia za tydzień.

Fot. Julia Galeta

……………………

Сьогодні я запрошую Вас на розмову з Інгою Леві. Це українська художниця та ілюстраторка, яка народилася і живе в Києві. Вона є однією з мисткинь, які представляють свої роботи на виставці „Secondary Archive. Women Artist in War” в Галереї Лабіринт у Любліні.

Інга Леві: Робота, яка представлена тут на виставці «Secondary Archive Women Artists in War», це робота 2023-го року, називається «Архів плюс». Вона зроблена в рамках навчання насправді, в Гданській Академії, для предмету – креативна фотографія, викладача Яна Рогало. Моя робота була створена в рамках і при підтримці програми CSW Łaźnia „Poszerzony warsztat”. Tема роботи з архівами, фотоархівами, але дуже в широкому сенсі і в цій роботі я використала архівні фотографії, але насправді це просто фотографії з приватного архіву вернокулярні. Також в цій роботі ножі для паперу, все це знайдено на барахолці в Гданську. Це такий куб епоксидної смоли в якому ця вся ситуація з ножами і фото залита і це репрезентує тему тоталітарних режимів імперськості того, що мало стати музейним експонатом так би мовити і відійти в минуле, але як ми побачили, коли Росія повномасштабно напала на Україну, то імперські замашки нікуди не поділися і, на жаль, це не музейна ситуація, дуже навіть наша реальність, як я забула ім’я свого філософа, але його цитували нещодавно на виставці «from 1914 to Ukraine»: «Дивно що все XX століття досі триває в ХХІ». Власне це про це.

Анна Ковальова: Розкажи про свою творчість.

 Інга Леві: До 2021-го року я займалася переважно живописом, графікою, але воно вже тоді для мене почало вичерпуватися. В 2021 році тут в Польщі я вперше реалізувала свої інсталяції і роботи в мозаїці, а після повномасштабного вторгнення Росії, сталося так, що там де мене застала повномасштабна війна, я була у Львові і їхала в Криворівню – село в Карпатах в Івано-Франківській області, і я з собою мала такий квадратний нотатник, блокнот з дитячою обкладинкою, з котиками, рожевий і так далі. Ще був такий цанговий олівець і гумку, в принципі був такий набір джентльменський, художницький мінімум. Власне тому 26 лютого я зробила один малюнок, який потім вилився в серію подвійної експозиції, яку я роблю досі. Тобто це щоденні малюнки і власне вони в такому форматі, ця серія почалася, саме тому що в мене був цей квадратний нотатник, тому вони всі квадратні, тому я власне в такому форматі почала. Як і дуже багато художників, вони обмежилися дуже такими мінімальними засобами, які можна скрізь взяти з собою, які можна скрізь нести, не боятися втратити, які тебе ніяк не обмежують. Можна запхнути їх у тривожну валізку умовну.

Анна Ковальова: 26 лютого, це початок вторгнення. Як ти тоді почувалась? Не важко було творити?

 Інга Леві: Був ступор, шалена фрустрація. Були сумніви взагалі в сенсі мистецьких практик, тому що, знову ж таки от культура існує і вона не врятувала нікого від того, що знову почалась повномасштабна війна. Тому перші дні я була абсолютно фрустрована і не знала, що я можу робити корисного і як я казала ми опинилися в селі, де ми якось за інерцією готували музей Параски Пликти Горицвіт до відкриття, яке мало відбутися 1 березня 2022 року і ми за інерцією робили ці роботи по музею, підфарбовували стіни, робили експозицію, читали новини. Ну і просто, щоб якось себе зайняти, зрозуміти, що ж буде далі, що ж нам далі робити. Ось 26 лютого я просто зрозуміла, що, якщо я зараз не лишусь художницею, то я гадки не маю, що я можу робити і я тоді розпадуся, як особистість, просто, якщо я не лишуся художницею. Бо це фактично все, що я вмію.

Анна Ковальова: Я знаю, що Ти навчаєшся зараз у Польщі. Чому саме тут?

 Інга Леві: Скажімо так, це історія почалася дуже випадково в мене з Польщею. Колись мені подарували книжку Вітольда Ґомбровіча «Фердидурка», в перекладі звісно. Я її прочитала і вирішила, що все, я закохалася в польську культуру. Мені сподобався там чорний гумор, самоіронія і я подумала все, значить певно польська культура вона така і я її люблю. Я почала більше цікавитися і почала вивчати польську, я пішла на місяць інтенсиву в Польському Інституті в Києві. Ну тобто місяць інтенсиву польської, це вся освіта, яку я маю в сенсі польської мови. Далі я вже сама навчалася, дивилася кіно, цікавилася мистецтвом, ще до того, як це стало мейнстрімом. Це десь було вже сім років тому, напевно і потім я подалася на Gaude Polonia і тоді я вже вперше пожила в Польщі півроку. Тоді я трошки помандрувала польськими містами і побувала в різних академіях. На жаль, у нас художня освіта в Києві такого плану існує мені здається, тільки в приватному вигляді, в сенсі такі приватні школи, як Kyiv Academy of Media Arts і ще подібні. Більшість з них сконцентровані на дизайні, наприклад. Можливо Львівська Академія Мистецтв більше схожа на те, що в Польщі існує, але власне я навчалась в 2021-му році в Kyiv Academy of Media Arts і подумала, що мені цього мало. Тому що там було більше теорії і хотілося заглибитися в різні практики, тому я зрозуміла, що має сенс повчитись в Польщі. Вибирала академії, де є факультет медіа-арту або інтермедіа або по-різному воно називається. Є академія в Познані, Щеціні і в Гданську. Ну вони вважаються найкращими в цьому напрямі і я обрала Гданськ і так мені було вже легше, тому що я вже в принципі читала, говорила польською і мені не треба було шукати, де навчання може бути англійською.

 Анна Ковальова: Які в Тебе зараз плани?

Інга Леві: Ну плани з творчістю пов’язані, тому що знову ж таки це в принципі єдине, що я вмію. Хоча останнім часом все більше думок про те, що часто звучить воювати мають всі і я в принципі не вважаю, що жінки виключення. Я вважаю, що це справедливо, якби жінки теж брали участь і йшли в армію на різних засадах, але в мене немає жодних навичок, які могли би бути корисні. Я не уявляю собі, тобто, ані технічно, ані фізично, ані там діловодом, як часто жінки йдуть або там на дронах, тобто все, що там може бути корисним, то я маю вчитися цьому з нуля. Я не дуже бачу в цьому сенс, якщо так практично розмірковувати. Зараз мене запрошують на резиденції і я маю також зараз роботу на найближчий час, як ілюстраторка для Суспільного, тому, поки, що плани до середини осені я маю, а далі я не знаю.

Анна Ковальова: Саме культура визначає виживання нації. З Інгою Леві розмовляла Анна Ковальова. Дякую за увагу. До зустрічі наступного тижня.

Pliki dźwiękowe

https://radio.lublin.pl/wp-content/uploads/2024/07/19.07.2024_borszcz_ukrainski_po_lubelsku-2024-07-23-121455.mp3

19.07.2024 Borszcz Ukraiński po Lubelsku

REKLAMA

Czytaj także

EAttachments9183027f67af6e6f18b4fa7ad6d6a8cfdd7753a xl
Wiadomości

Kolizja z łosiem. Poranne utrudnienia dla kierowców

5 grudnia 2025
EAttachments91829587e93280d252f3248bc36aa85efe5eef3 xl
Redakcje

Porażka z Będzinem. Avia wyraźnie słabsza

5 grudnia 2025
EAttachments9181014afca7696e62a082aa946a3e0dfc1f9a7 xl
Wiadomości

Współpraca miasta i politechniki. Chodzi o wzornictwo przemysłowe

5 grudnia 2025
EAttachments918295978b7a22638cda9f9e8ec36574f31832f xl
Redakcje

Medale i łzy. Podsumowanie trzeciego dnia pływackich ME w Lublinie

5 grudnia 2025
EAttachments9182457c513af51f37897fe2e02dff469c60e2b xl
Wiadomości

Jak przygotować się do sytuacji kryzysowych? Specjalne szkolenie w Kraśniku

5 grudnia 2025
EAttachments7424128057426b947678313c917685fec40e99c
Słowo na nowy dzień

Słowo na nowy dzień – grudzień

5 grudnia 2025
EAttachments91825282c8e408c197a440f58419ebb5ed90cd6 xl
Agrobiznes

05.12.2025 Agrobiznes – regulowanie zaległości w KRUS

5 grudnia 2025
kryminalne czwartki 1024x1024 1
Podcasty

Kryminalne Czwartki – Agata Koss-Dybała „Nie zabija się świętego Mikołaja”. Część 1

4 grudnia 2025
Następna wiadomość
tractor 2654154 1280 2024 07 18 163200

19.07.2024 Agrobiznes - o maszynach rolniczych

Ciekawostki

Rewolucja w walce z osteoporozą? Lubelscy naukowcy opracowali inteligentny implant [ZDJĘCIA]

10.11.2025 Sekrety nauki – Amerykańska Agencja Kosmiczna odsunie firmę Elona Muska?

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Innowacyjny pomysł lubelskich naukowców

Zamojskie jeże mają dach nad głową

Zdjęcie do dowodu osobistego można zrobić sobie smartfonem

Sonda NASA z polskim instrumentem na pokładzie będzie badać heliosferę

O tym się mówiło

21.11.2025 Żyj zdrowo – nordic walking

Wpadł podczas rutynowej kontroli. Przemyt papierosów udaremniony

Bialczanie pielęgnują historię swojego miasta. Znamy wynik tegorocznej kwesty

Tragiczny wypadek w powiecie świdnickim. Nie żyje pieszy

Prozatorski debiut znanego muzyka. Limboski zawitał do Lublina [ZDJĘCIA]

12.11.2025 Na widelcu – omlet

REKLAMA

Radio Lublin S.A. w likwidacji
ul. Obrońców Pokoju 2
20-030 Lublin
tel. 81 53 64 200
fax 81 532 87 28
e-mail: poczta@radiolublin.pl

Partnerzy
Reklama
Kontakt
BIP
Praca Lublin
Praca IT Poznań

NASZE
CZĘSTOTLIWOŚCI:

102.2 MHz -Lublin
103.1 MHz -Ryki

103.2 MHz -Zamość
100.9 MHz -Chełm

93.1 MHz -Biała Podlaska

© 2025 Wszelkie prawa zastrzeżone. Radio Lublin S.A. w likwidacji

Brak wyników
Pokaż wszystkie wyniki
  • AKTUALNOŚCI
    • LUBLIN
    • BIAŁA PODLASKA
    • CHEŁM
    • HRUBIESZÓW
    • KRAŚNIK
    • LUBARTÓW
    • ŁĘCZNA
    • PUŁAWY
    • ŚWIDNIK
    • TOMASZÓW LUBELSKI
    • WŁODAWA
    • ZAMOŚĆ
    • KRAJ I ŚWIAT
  • SPORT
    • KOSZYKÓWKA
    • PIŁKA NOŻNA
    • PIŁKA RĘCZNA
    • SIATKÓWKA
    • ŻUŻEL
  • MUZYKA
  • KULTURA
  • AGRORADIO
  • MULTIMEDIA
    • GALERIE
    • KONCERTY
    • PODCASTY
    • TV
  • O NAS
    • AUDYCJE
    • KALENDARIUM
    • RAMÓWKA
    • LUDZIE RADIA
    • HISTORIA RADIA
    • WNIOSEK O PATRONAT
    • STUDIO LUBLIN
    • STUDIO IM. BUDKI SUFLERA
    • NAGRODA IMIENIA BOGUMIŁY NOWICKIEJ
    • REKLAMA
    • REGULAMINY i RODO
    • POLITYKA PRYWATNOŚCI
    • BIP
    • ARCHIWUM
    • KONTAKT

© 2025 Wszelkie prawa zastrzeżone. Radio Lublin S.A. w likwidacji

Ta witryna wykorzystuje cookie. Kontynuując przeglądanie wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Zachęcamy do odwiedzenia naszej strony Polityki prywatności.
Przejdź do treści
Otwórz pasek narzędzi Narzędzia ułatwień

Narzędzia ułatwień

  • Powiększ tekstPowiększ tekst
  • Zmniejsz tekstZmniejsz tekst
  • KontrastKontrast
  • NegatywNegatyw
  • Podkreśl linkiPodkreśl linki
  • Czcionka alternatywnaCzcionka alternatywna
  • Resetuj Resetuj