Lubelscy „łowcy głów” zatrzymali 54-latka poszukiwanego listem gończym oraz Europejskim Nakazem Aresztowania. Mężczyzna działał w zorganizowanej grupie przestępczej i włamywał się do sklepów oraz hurtowni na terenie województwa lubelskiego. Ukrywał się w Holandii.
– Do szeregu powtarzających się włamań dochodziło w 2018 roku na terenie powiatów tomaszowskiego i zamojskiego – mówi rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Lublinie nadkomisarz Andrzej Fijołek. – Grupa, w której działał 54-latek, dokonała kilku takich włamań. Kradli głównie pieniądze pozostawione w sejfach. Jeśli ich nie było, zabierali inne drogocenne przedmioty. 54-latek był dobrze znany policjantom. Miał bogatą przeszłość kryminalną, dokonywał już takich czynów. Został ustalony i doprowadzony przez wymiar sprawiedliwości. W ubiegłym roku został skazany wyrokiem sądu na cztery lata pozbawienia wolności za te przestępstwa. Od tamtej pory ukrywał się przed tym wyrokiem.
CZYTAJ: Był poszukiwany czterema listami gończymi. Wpadł w ręce lubelskich „łowców głów”
Po ustaleniu dokładnego miejsca pobytu 54-latka w Holandii został on zatrzymany przez tamtejszą policję w miejscu pracy. Mężczyzna został przetransportowany do Polski i trafił do aresztu śledczego w celu odbycia kary. Mężczyzna był dobrze znany policjantom. Kradzieży dokonywał od lat młodzieńczych.
RyK / opr. LisA
Fot. i film Policja Lubelska