Rzut oszczepem, slalom z wózkami czy podnoszenie ciężarów – między innymi z takimi konkurencjami mierzą się uczestnicy III Paraolimpiady w Puławach. Na obiektach sportowych Benedyktyńskiego Zakątka rywalizuje ponad 120 niepełnosprawnych osób z dziesięciu placówek województwa lubelskiego.
– Udział w takim wydarzeniu jest dla tych dzieci ogromnie istotny, ale każdy z nas może coś wynieść dla siebie – mówi dyrektor Ośrodka Rewalidacyjno-Wychowawczego w Puławach, siostra Anuarita Ewa Tutka. – Przede wszystkim osoby z niepełnosprawnością uczą nas, jak zachowywać się fair play. Np. kiedy biegną, a któryś z nich się przewróci, to oczywiście wszyscy zatrzymują się, podnoszą go, żeby razem dobiec. Czasem trzymają się też za rękę, żeby po prostu dobiec razem do celu i żeby go osiągnąć. Tu nie chodzi o to, żeby ktoś zdobył złoty, srebrny czy brązowy medal, tylko żeby po prostu zdobył medal świętego Benedykta. To medal, który mówi nam o równości wszystkich osób.
CZYTAJ: Historia na wyciągnięcie ręki. W Markuszowie uczą o powstaniu styczniowym [ZDJĘCIA]
W rywalizacji biorą udział dzieci między innymi z Zespołem Downa, ze spektrum autyzmu oraz osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich.
ŁuG / opr. LisA
Fot. Fundacja Benedyktyński Zakątek Facebook