W nocy z soboty (08.06) na niedzielę (09.06) nad Polską będzie można ponownie obserwować lot satelitów Starlink, tworzących na niebie charakterystyczny „pociąg”.
W piątek wieczorem ze stacji na Florydzie wystartowała misja Starlink G10-1.
CZYTAJ: „Kosmiczny pociąg” przeleci nam nad głowami. Kiedy patrzeć w niebo?
Jak napisał na swoim blogu „Z głową w gwiazdach” Karol Wójcicki, popularyzator astronomii, na polskim niebie w nocy z soboty na niedzielę będzie można obserwować trzy przeloty satelitów Elona Muska, poruszających się z zachodu na wschód.
Pierwszy ma być najlepiej widoczny na południu kraju między godz. 23.38 a 23.43. Drugi – łatwiejszy do obserwowania na północy Polski – między godz. 1.11 i 1.15. Ostatni przelot nastąpi między godz. 2.45 a 2.48. – To będzie przelot podobny do pierwszego z tą różnicą, że zacznie się bardziej na południowym zachodzie, a skończy bardziej na północnym-wschodzie. W maksymalnym momencie Warszawa zobaczy je na ok. 66 st. nad horyzontem – napisał Karol Wójcicki.
Satelity Starlink na niebie można obserwować niemal każdej nocy. Najlepiej widoczne są jednak te nowo wyniesione na orbitę, bo z czasem dochodzi do ich rozproszenia i zmniejszenia jasności.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. Krzysztof Radzki, Piotr Janiak