Festyn rodzinny z okazji 37. rocznicy pobytu Jana Pawła II w Lublinie zorganizowało Sanktuarium Świętej Rodziny.
– Wyznaczono mnie, żebym jechał na gaziku milicyjnym przed kolumną papieską – mówi kustosz sanktuarium i proboszcz parafii św. Rodziny w Lublinie, ks. Tadeusz Pajurek. – Było to dziwne, że ksiądz z tubą jedzie razem z milicjantami. Miałem zadanie informować wiernych, że przyjedzie papież.
CZYTAJ: “Droga Schumana do Europy”. Defilada przeszła lubelskim deptakiem [ZDJĘCIA]
Dla mieszkańców Lublina to także czas wspomnień. – Cały czas tym żyję. Człowiek nabiera siły – mówią. – Chodziliśmy pieszo w stronę Majdanka, gdzie lądował helikopterem, później byliśmy na trasie. Przemieszczaliśmy się do parafii Św. Rodziny, żeby uczestniczyć w jego homilii, w jego spotkaniu z wiernymi. Jest co wspominać.
Jan Paweł II odwiedził Lublin 9 czerwca 1987 roku, podczas trzeciej pielgrzymki do Polski.
Podczas pielgrzymki modlił się w niemieckim nazistowskim obozie koncentracyjnym na Majdanku, spotkał się z profesorami i studentami KUL, a także modlił się w lubelskiej archikatedrze przed obrazem Matki Boskiej. Ostatnim punktem wizyty była Eucharystia na Czubach, na placu przy kościele pw. Św. Rodziny.
LilKa/ opr. DySzcz
Fot. archiwum