Publicznego potępienia ataku Izraela na Strefę Gazy i okupacji Palestyny domagała się grupa studentów przed rektoratem Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.
– Chodzi o zerwanie współpracy z izraelskim instytucjami akademickimi, a także udostępnienie informacji o skali współpracy z uczelniami polskimi – mówiła uczestniczka protestu Lena Osuch-Cierniak. – Część uniwersytetów izraelskich znajduje się na terenie okupowanej Palestyny. Współpracują z wojskiem izraelskim i np. na uniwersytetach wypracowywane są techniki stosowane przy ludobójstwie Palestyńczyków. Po to mamy ten list, żeby się upewnić, żeby dostać informacje. Wtedy dopiero będziemy pewni, że UMCS jest „czysty” w tym wizerunku potencjalnej współpracy z Izraelem.
W tej sprawie protestujący skierowali list do rektora UMCS.
Stanowisko uczelni
„UMCS nie prowadzi współpracy z jakimikolwiek instytucjami z Izraela, a stanowisko uczelni w sprawie działań wojennych w Strefie Gazy jest tożsame ze stanowiskiem Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich” – poinformowała rzecznik UMCS Aneta Adamska. UMCS należy do KRUP, a rektor uczelni podpisał się pod nim.
W stanowisku czytamy: „Rektorzy, w imieniu społeczności akademickich Uniwersytetów, apelują do władz i narodów Izraela i Palestyny o zakończenie krwawego konfliktu, który obecnie przeradza się w rzeź cywilów dokonywaną zarówno w imieniu państwa Izrael, jak i terrorystów z Hamasu.”
Pełna treść listu znajduje się w załączniku.
CZYTAJ: „Tam już nie ma domu”. Dziś Światowy Dzień Uchodźcy
Z kolei Uniwersytet Wrocławski nie potępi publicznie Izraela za wojnę w Strefie Gazy, czego m.in. domaga się grupa protestujących na tej uczelni studentów – poinformowała rzeczniczka UWr.
„Zajęcie takiego stanowiska miałoby charakter polityczny; władze uczelni w tej sprawie wyraziły stanowisko w dokumencie Konferencji Rektorów Uniwersytetów Polskich” – powiedziała w czwartek PAP rzeczniczka uczelni Katarzyna Górowicz-Maćkiewicz.
Protesty studenckie w obronie Palestyny odbywają się na wielu uczelniach w Polsce. Wiele komentarzy wywołały wydarzenia na Uniwersytecie Warszawskim, gdzie po zaostrzeniu protestu 12 czerwca interweniowała policja, a niektórym uczestnikom postawiono zarzuty o naruszeniu miru domowego UW.
TSpi / PAP / opr. LisA
Fot. Krzysztof Radzki