Szlachciców z XVII wieku czy XX-wiecznych żołnierzy można było spotkać w Ogrodzie Botanicznym Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Placówka – aby uświetnić obchody Narodowego Święta Trzeciego Maja – wraz z NSZZ „Solidarność” przygotowała żywą lekcję historii pod tytułem „Kawaleria Polska”.
– Dziś (03.05) odgrywam rolę szlachcica – mówi Maciej Dacko, jeden z rekonstruktorów. – Współczesnym ludziom wydaje się, że te stroje są niewygodne albo że jest w nich gorąco. Nie jest. Jeśli mam lnianą koszulę i jedwabny albo wełniany żupan na lnianej podszewce, po chwili – gdy len zrobi się wilgotny – wełna odparowuje i ochładza ten len wewnątrz. Dlatego jest mi chłodniej niż wielu współcześnie ubranym ludziom.
CZYTAJ: „Przepiękna inicjatywa”. Uroczysty polonez na ulicach Lublina [FILM, ZDJĘCIA]
– Szabla, którą mam, jest raczej ciężka. Ale trzeba się po prostu przyzwyczaić, nauczyć się noszenia i posługiwania się nią. Bo fechtunek wchodzi również w zakres naszych obowiązków wynikających z bycia rycerzami – stwierdza Grzegorz Pastusiak z Chorągwi Zamku w Zawieprzycach, dzisiaj odgrywający rolę podskarbiego nadwornego koronnego i wojewody wołyńskiego Atanazego Miączyńskiego herbu Suchekomnaty.
CZYTAJ: Lublin: patriotyczny piknik pełen atrakcji [ZDJĘCIA]
Podczas wydarzenia mieszkańcy mogli zobaczyć m.in. elementy uzbrojenia używanego w okresie od XV do XVII wieku, a także inscenizację walki bronią białą czy parzenie kawy metodą z czasów króla Jana III Sobieskiego.
InYa / opr. ToMa
Fot. Piotr Michalski