Sztab Generalny ukraińskiej armii potwierdził we wtorek (21.05) zniszczenie u wybrzeży Krymu małego rosyjskiego okrętu rakietowego Cyklon podczas akcji, która miała miejsce w nocy z soboty na niedzielę.
„Według szczegółowych informacji, w nocy 19 maja Siły Obronne Ukrainy uderzyły w rosyjski okręt rakietowy Cyklon w Sewastopolu” – podał sztab w komunikacie.
O prawdopodobnym zniszczeniu jednostki w poniedziałek informował rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk.
CZYTAJ: Premier o aktach sabotażu w Polsce: dzisiaj w nocy zatrzymano kolejne trzy osoby
„Jeśli doniesienia o Cyklonie się potwierdzą, (będzie to oznaczało), że na Krymie nie ma obecnie żadnej (rosyjskiej) jednostki przenoszącej pociski manewrujące” – powiadomił Płetenczuk w rozmowie z Radiem Swoboda.
Zniszczony okręt był uzbrojony m.in. w pionowe wyrzutnie rakiet Onyx i Kalibr-NK.
W ocenie rzecznika Cyklon był prawdopodobnie najnowocześniejszym małym okrętem rakietowym Floty Czarnomorskiej, który niedawno został przyjęty do służby jako komponent sił obrony powietrznej w Sewastopolu, ale „nie wystrzelił (jeszcze) żadnej rakiety”.
PAP/ RL/ opr. DySzcz