Trzy polskie sztafety mają już kwalifikacje na igrzyska olimpijskie w Paryżu. W nocy z soboty (04.05) na niedzielę (05.05) podczas World Athletics Relay na Bahamach dzięki zwycięstwom w swoich seriach eliminacyjnych prawo startu w stolicy Francji wywalczyły sztafeta mix 4x400m oraz żeńskie sztafety 4×400 i 4x100m.
W składzie sztafety 4x400m na trzeciej zmianie wystąpiła Alicja Wrona-Kutrzepa z AZSu UMCS-u Lublin: – Najważniejsze było to, aby pobiec dzisiaj dla drużyny, żeby wejść na igrzyska i w niedzielę mieć spokojną głowę. Jestem typem sprinterskim, więc wydawało się, że będę mocno zaczynać i troszkę puchnąć na końcu. Tak czy siak na końcu cierpię, ale lubię te biegi, gdy zaczynam troszkę spokojniej i mam siłę na ostatnich metrach. I tak zrobiłam teraz.
Ze zdobytej kwalifikacji na igrzyska cieszy się też członkini sztafety 4x100m Monika Romaszko z Agrosu Zamość: – Cel był jeden. Trener powiedział, że mamy ruszać najmocniej jak możemy, biec ile sił. Najwyżej zwalniać przy końcu strefy, jeżeli się nie zmieścimy. Ale zmiany wyszły naprawdę bardzo dobrze. Jak na maj to jest naprawdę bardzo dobry wynik z perspektywą na szybkie bieganie w Paryżu.
Minionej nocy bez sukcesów startowały męskie sztafety 4×100 i 4x400m. W tej drugiej biegł Patryk Grzegorzewicz z AZS-u UMCS-u Lublin. Polacy o awans na igrzyska będą walczyć w repesażach, które zostaną rozegrane w nocy z niedzieli na poniedziałek.
JK
Fot. PAP/Paweł Skraba