Lider lubelskiej listy Trzeciej Drogi w wyborach do Parlamentu Europejskiego Sławomir Ćwik twierdzi, że nie znudził mu się polski Sejm. W porannej rozmowie z Tomaszem Nieśpiałem poseł Ćwik na pytanie, dlaczego w takim razie kandyduje do europarlamentu odpowiada.
– Każda z partii wystawia jak najbardziej rozpoznawalne osoby po to, żeby uzyskać jak najlepszy wynik w poszczególnych okręgach. My na liście lubelskiej tym różnimy się od innych list, że startują jedynie osoby, które są z Lubelskiego i znają jego problemy – mówi Sławomir Ćwik.
CZYTAJ: Anna Fotyga: Zachód znajduje się w trudnym momencie swojego rozwoju
To dlaczego w takim razie na liście Trzeciej Drogi na Lubelszczyźnie nie ma nazwiska ministra rozwoju i technologii Krzysztofa Hetmana, który otwiera listę w Wielkopolsce?
– Ubolewam, że Krzysztof Hetman nie zdecydował się tym razem na start z Lubelskiego. Być może chce się sprawdzić w innym województwie – dopowiada poseł Ćwik.
Cała rozmowa w materiale wideo:
Wybory do parlamentu europejskiego odbędą się 9 czerwca. Cała rozmowa dostępna jest na stronie internetowej Radia Lublin.
EwKa / opr. AKos
Fot. Polska 2050