Polskie siatkarki pokonały w amerykańskim Arlington Niemcy 3:0 (25:23, 25:20, 25:21) w kolejnym meczu Ligi Narodów.
To siódme z rzędu zwycięstwo drużyny Stefano Lavariniego, która w sobotę (01.06) na zakończenie drugiego turnieju zmierzy się ze Stanami Zjednoczonymi.
Biało-Czerwone nie zwalniają tempa – siódmy mecz, siódme zwycięstwo z kompletem punktów, a do tego imponujący bilans setów 21-1. Choć do zakończenia fazy zasadniczej pozostało im jeszcze pięć spotkań (jedno w Arlington i cztery w Hongkongu), są już niemal pewne udziału w turnieju finałowym.
Niemki z kolei w Lidze Narodów nie błyszczą, przed starciem z Polkami miały tylko jedno zwycięstwo na koncie. I bardzo chciały podreperować swój dorobek, a praktycznie w każdej partii miały szansę na wygraną.
Liderki Ligi Narodów zaczęły mecz niemrawo, a potem musiały gonić rywalki. Nie było to jednak łatwe, bowiem przytrafiało im się sporo błędów, a przy stanie 10:13 Lavarini poprosił o czas. Polki nie najlepiej przyjmowały zagrywkę, Natalia Mędrzyk została „ustrzelona” przez Pię Kastner i przewaga Niemiek urosła do sześciu punktów. Nieco poirytowany włoski szkoleniowiec szybko dokonał zmian, Monika Fedusio zmieniła Mędrzyk w celu poprawy przyjęcia, na boisko weszły także Katarzyna Wenerska i Malwina Smarzek. Po pięciu punktach straconych z rzędu, biało-czerwone wygrały cztery kolejne akcje i zniwelowały dystans do dwóch „oczek”.
Gra Polek jednak falowała, a przeciwniczki znów odskoczyły. W decydujących momentach nie myliła się Magdalena Stysiak, która najpierw wyrównała stan meczu na 21:21, a po jej kolejnym ataku Polki wreszcie objęły prowadzenie. Niemki dwukrotnie pomyliły się w polu serwisowym, a przy pierwszej piłce setowej Martyna Łukasik trochę szczęśliwie zablokowała atak z przechodzącej piłki.
Kolejne odsłona była także zacięta, a jej losy rozstrzygnęły się w końcówce. Polki miały spore kłopoty z zatrzymaniem Leny Kindermann, ale atakująca reprezentacji Niemiec w pojedynkę nie mogła wygrać meczu. Po dwóch atakach Magdaleny Jurczyk biało-czerwone wygrywały już 20:17. Decydujące punkty zdobyły Klaudia Alagierska-Szczepaniak i Stysiak.
Polki chciały jak najszybciej zakończyć spotkanie i dobrze rozpoczęły trzeciego seta. Szybko jednak roztrwoniły trzypunktową przewagę, a potem Niemki przejęły inicjatywę. Lavarini znów musiał interweniować i gra jego podopiecznych nieco się poprawiła. Niemieckie siatkarki na finiszu znów pomyliły się kilka razy na zagrywce, a Polki skwapliwie skorzystały z ich błędów. Biało-czerwone zakończyły spotkanie przy drugim meczbolu – decydujący atak wykonała Mędrzyk.
Polska: Joanna Wołosz, Magdalena Stysiak, Klaudia Alagierska-Szczepaniak, Magdalena Jurczyk, Martyna Łukasik, Natalia Mędrzyk – Aleksandra Szczygłowska (libero) – Monika Fedusio, Katarzyna Wenerska, Malwina Smarzek, Julita Piasecka.
Niemcy: Pia Kastner, Lena Kindermann, Camilla Weitzel, Anastasia Cekulaev, Lena Stigrot, Lina Alsmeier – Anna Pogany (libero) – Marie Schoelzel, Antonina Stautz.
RL / PAP / opr. ToMa
Fot. www.pzps.pl