Mieszkańcy Włodawy mogli się dziś zapoznać z planami modernizacji i rozbudowy linii kolejowej Chełm – Włodawa. Do istniejącej już trasy – obecnie w ruchu pasażerskim wykorzystywanej tylko w sezonie letnim – ma być dobudowany 10-kilometrowy odcinek do samej Włodawy, ze stacją nad Jeziorem Białym.
„Liczymy na rozwój”
Pomysł, jak każdy, ma zwolenników i przeciwników.
– Jak kiedyś funkcjonowała tu kolej, pociągi były zapchane. Była tu potrzebna, było dużo zakładów. Miasto rozwijało się dzięki kolei. To podstawa bytu – mówi jeden z mieszkańców, a kolejny mieszkaniec dodaje – Dobrze, że jest dobudowywany kawałek, ale czy wsadzanie tylu pieniędzy po to, żeby dojechać do Chełma to dobry pomysł?
Burmistrz Włodawy Wiesław Muszyński jest zdecydowanym zwolennikiem inwestycji. Zarówno on, jak i jego poprzednicy, zawsze popierali powstanie takiego połączenia kolejowego.
– Jako miasto wraz z innymi samorządami wspieramy ten szynobus, żeby kursował wakacyjnie, żeby o tej linii 81 nikt nie zapomniał – mówi burmistrz. – To było naszym głównym wspólnym celem. Ten szynobus przypomina, że jest ta linia, pojawia się to na rozkładach jazdy, że można przyjechać pociągiem do Włodawy. Na tym nam przede wszystkim nam zależało. Czekamy na autentyczną rewitalizację całej linii kolejowej. My jako mieszkańcy Włodawy, jako władze miasta czekamy na wydłużenie tej linii kolejowej do samego miasta, ponieważ liczymy na rozwój. No i połączenie historyczne, bo nigdy samo miasto jako miasto nie było skomunikowane koleją. To była zawsze miejscowość Orchówek w gminie Włodawa, ale w samej Włodawy kolei nie było.
Jakie plusy i minusy widzą mieszkańcy?
Zwolennicy rozbudowania linii kolejowej aż do samej Włodawy widzą w tym możliwość podróżowania nie tylko do Chełma.
– W tej chwili kolej mamy tylko w okresie wakacyjnym, w sobotę i w niedzielę, ewentualnie w święta – mówi jedna z mieszkanek. – Chcąc wybrać się dalej w Polskę, musimy dojechać do Lublina i tam zostawić samochód albo przesiąść się z busa do pociągu i dopiero mamy otwarte możliwości podróżowania po Polsce, np. w systemie biletów weekendowych. Chcielibyśmy mieć alternatywę nowoczesnego podróżowania – biorę walizkę, dzieci i jedziemy na weekendową przygodę pociągiem.
CZYTAJ: Pociągiem z Lublina do Łęcznej i Włodawy? Nowe połączenia PKP PLK
Sceptycy zastanawiają się, czy to ma sens.
– Moim zdaniem ta inwestycja jest troszkę nieprzygotowana – uważa jeden z mieszkańców. – Nie przemyślano wielu aspektów. To idzie przez łąki, przez torfowiska, dalej brak rozwoju np. ruchu towarowego, żeby do Włodawy można było dowozić koleją jakieś towary. A ruch turystyczny powinien być w tym tylko pomocny. Miasto emerytów, rencistów – po co ta kolej? Dla mnie to zbędny temat – dodaje kolejny mieszkaniec.
„Powinniśmy patrzeć bardzo perspektywicznie”
Ale według burmistrza trzeba patrzeć w przyszłość.
– Powinniśmy patrzeć bardzo perspektywicznie – podkreśla Wiesław Muszyński. – Po pierwsze, oczywiście zbudujmy to, co jest teraz w planach. To też jest inwestycja wieloletnia, więc tak naprawdę ta linia kolejowa będzie może w 2028 czy 2029 roku. Ale już powinniśmy myśleć perspektywicznie o tym, żeby ewentualnie skomunikować Włodawę kolejną linią kolejową, choćby mając na uwadze budowę z programu „Kolej Plus” linii kolejowej z Lublina, poprzez lotnisko w Świdniku do Bogdanki. Z Włodawy do Bogdanki już naprawdę nie jest daleko. Powinniśmy już dzisiaj o tym mówić i lobbować za tym, żebyśmy mogli skomunikować Włodawę właśnie poprzez Bogdankę z Łęczną, z lotniskiem w Świdniku i bezpośrednio z Lublinem lub też z Parczewem, w kierunku Warszawy. Dzisiaj to może wydawać się myśleniem bardzo odległym, ale powinniśmy mieć to już perspektywicznie w głowach, bo tak naprawdę o to chodzi – że dzisiaj podciągamy tę linię kolejową z Chełmem, a za chwilę możemy rozwinąć ją w inne kierunki.
Dziś we Włodawie została przedstawiona wstępna koncepcja związana z opracowaniem planów inwestycji przed staraniem się o niezbędne pozwolenia na budowę trasy, która będzie przebiegała nieopodal Jeziora Białego ze stacją Włodawa zlokalizowaną już na terenie miasta. Gdy to się ziści, pociągi z Chełma do Włodawy mają kursować nie tylko w weekendy sezonu letniego.
Jutro podobne spotkanie jak dziś we Włodawie odbędzie się w Woli Uhruskiej. W kolejne dni – w kolejnych gminach na trasie kolejowej Chełm – Włodawa.
MMaj / opr. WM
Fot. pixabay.com